Nowy rekord bojówki:)
-
- Posty: 446
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pn 17 maja 2010, 20:06
- Lokalizacja: z OSP
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
cr500
a ty przeczytałeś chodz z raz cały regulamin ze zrozumieniem ? tworzysz swój jakiś własny regulamin, to co nie wolno to u ciebie wolno i na odwrót:
w którym miejscu w regulaminie z 2011r. jest zapis o przeróbkach ?
regulamin 2006:
Sprzęt stosowany w zawodach.
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo-pożarniczych musi być znormalizowany
(typowy), stosowany w ochronie przeciwpożarowej (niedopuszczalne jest dokonywanie
jakichkolwiek przeróbek w sprzęcie)
regulamin 2011
Sprzęt stosowany w zawodach.
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo-pożarniczych musi być znormalizowany (typowy),
stosowany w ochronie przeciwpożarowej.
więc przeróbki zostały dopuszczone, albo inaczej, nie zostały zabronione.
"były rozgrywane koleżeńsko między kilkoma zaprzyjaznionymi jednostkami"
czyli zawody był rozgrywane na wzór regulaminu ale nie koniecznie z jego przestrzeganiem ??
ANTEQ
jakie są luki w regulaminie?!
to ze sedziowie nie dają pkt karnych za ewidentne błedy to nie sa luki w regulaminie tylko sedziowe albo są zaprzyjaznieni, albo im sie nie chce prawidłowo sedziowac zgodnie z regulaminem:
jaka tu jest luka:
1) "Pomocnik roty z zabranym z podestu odcinkiem węża W-52 biegnie na wysokość rozdzielacza
i z tego miejsca rozwija zwinięty wąż."
jest linia wyznaczona za którą ma stać rozdzielacz - JEST, wiec jaka tu jest luka ze ma wyżucić wąż za tą linią a nie przed ?
2)" przodownik biegnie po dowolnej stronie linii głównej na wysokość rozwinięcia pierwszego odcinka linii gaśniczej", a jeśli nie wiesz jaka jest ta długosc odcinka to jest opisane tak: "pomocnik...łączy w dowolny sposób jeden koniec węża do ...... nasady wylotowej rozdzielacza,
a z drugim biegnie do przodu rozwijając wąż na całą długość. Następnie łączy w dowolny sposób
z odcinkiem węża rozwiniętym przez przodownika.
Wiec jakie są tu luki w regulaminie ?? Bo niema w metrach opisane ? regulamin jest stworzony zarówno dla tych co mają 19,5m jak i dla tych co mają 20,5m. Wiec skoro jest taka perfekcja przy ssawnej, to czemu niema takiej perfekcji przy linii gaśniczej, skoro tyle czasu poświęcacie na ćwiczenia, a nie wiecie jakiej długości nawet macie węże ??
a ty przeczytałeś chodz z raz cały regulamin ze zrozumieniem ? tworzysz swój jakiś własny regulamin, to co nie wolno to u ciebie wolno i na odwrót:
w którym miejscu w regulaminie z 2011r. jest zapis o przeróbkach ?
regulamin 2006:
Sprzęt stosowany w zawodach.
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo-pożarniczych musi być znormalizowany
(typowy), stosowany w ochronie przeciwpożarowej (niedopuszczalne jest dokonywanie
jakichkolwiek przeróbek w sprzęcie)
regulamin 2011
Sprzęt stosowany w zawodach.
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo-pożarniczych musi być znormalizowany (typowy),
stosowany w ochronie przeciwpożarowej.
więc przeróbki zostały dopuszczone, albo inaczej, nie zostały zabronione.
"były rozgrywane koleżeńsko między kilkoma zaprzyjaznionymi jednostkami"
czyli zawody był rozgrywane na wzór regulaminu ale nie koniecznie z jego przestrzeganiem ??
ANTEQ
jakie są luki w regulaminie?!
to ze sedziowie nie dają pkt karnych za ewidentne błedy to nie sa luki w regulaminie tylko sedziowe albo są zaprzyjaznieni, albo im sie nie chce prawidłowo sedziowac zgodnie z regulaminem:
jaka tu jest luka:
1) "Pomocnik roty z zabranym z podestu odcinkiem węża W-52 biegnie na wysokość rozdzielacza
i z tego miejsca rozwija zwinięty wąż."
jest linia wyznaczona za którą ma stać rozdzielacz - JEST, wiec jaka tu jest luka ze ma wyżucić wąż za tą linią a nie przed ?
2)" przodownik biegnie po dowolnej stronie linii głównej na wysokość rozwinięcia pierwszego odcinka linii gaśniczej", a jeśli nie wiesz jaka jest ta długosc odcinka to jest opisane tak: "pomocnik...łączy w dowolny sposób jeden koniec węża do ...... nasady wylotowej rozdzielacza,
a z drugim biegnie do przodu rozwijając wąż na całą długość. Następnie łączy w dowolny sposób
z odcinkiem węża rozwiniętym przez przodownika.
Wiec jakie są tu luki w regulaminie ?? Bo niema w metrach opisane ? regulamin jest stworzony zarówno dla tych co mają 19,5m jak i dla tych co mają 20,5m. Wiec skoro jest taka perfekcja przy ssawnej, to czemu niema takiej perfekcji przy linii gaśniczej, skoro tyle czasu poświęcacie na ćwiczenia, a nie wiecie jakiej długości nawet macie węże ??
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czw 13 paź 2011, 16:03
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
na ostatniej bojówce znajomy zabrał ze sobą ścianę bo nie zdążył wyhamować normalnie przepchnął ją dalej
Coraz więcej rzeczy rozumiem, lecz coraz trudniej mi przychodzi wyrazić to w słowach.
paski do pralek
paski do pralek
Re: Nowy rekord bojówki:)
Oj sslawek77,
Jak widzę to ty masz problem z interpretacją regulaminu bo sam zacytowałeś " ma być sprzęt znormalizowany (typowy) używany w pożarnictwie".
Jak dla mnie sprzęt znormalizowany (typowy) to taki, jak wychodzi z fabryki (NORMALNY NIE PRZEROBIONY) i jest stosowany w pożarnictwie przez wszystkich!!!! jest to sprzęt o identycznych parametrach a przynajmniej bardzo podobnych.
Jeżeli jeszcze nie zrozumiałeś to dam Ci porównanie:
Są wyścigi na 1\4 mili, jeden startuje na Fiacie 126p a drugi na Fiacie 125p. Wyniku wyścigu chyba nawet Tobie nie trzeba podpowiadać.
Więc śmieszy mnie to bardzo, jak jednym nie uznajesz czasu bojówki bo np. pomocnik wyrzucił swój odcinek metr przed rozdzielaczem a bronisz startujących na motopompie od pana W.
Faktycznie dobrze zrobił danielhad prosząc swoich strażaków o nie komentowanie ich bojówki.
Jak Cię proszono wcześniej, pokaż proszę nam filmik z Twojej OSP, chętnie wszyscy zobaczą tą esencję regulaminowego sprawiania sprzętu pożarniczego.
Jak widzę to ty masz problem z interpretacją regulaminu bo sam zacytowałeś " ma być sprzęt znormalizowany (typowy) używany w pożarnictwie".
Jak dla mnie sprzęt znormalizowany (typowy) to taki, jak wychodzi z fabryki (NORMALNY NIE PRZEROBIONY) i jest stosowany w pożarnictwie przez wszystkich!!!! jest to sprzęt o identycznych parametrach a przynajmniej bardzo podobnych.
Jeżeli jeszcze nie zrozumiałeś to dam Ci porównanie:
Są wyścigi na 1\4 mili, jeden startuje na Fiacie 126p a drugi na Fiacie 125p. Wyniku wyścigu chyba nawet Tobie nie trzeba podpowiadać.
Więc śmieszy mnie to bardzo, jak jednym nie uznajesz czasu bojówki bo np. pomocnik wyrzucił swój odcinek metr przed rozdzielaczem a bronisz startujących na motopompie od pana W.
Faktycznie dobrze zrobił danielhad prosząc swoich strażaków o nie komentowanie ich bojówki.
Jak Cię proszono wcześniej, pokaż proszę nam filmik z Twojej OSP, chętnie wszyscy zobaczą tą esencję regulaminowego sprawiania sprzętu pożarniczego.

-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:11
- OSP (gm., woj.): Częstochowa (Częstochowa, Ślaskie)
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
sslawek77 skoro jesteś taki mądry i dla Ciebie jest wszystko takie jasne to myślę, że za rok może nawet sędziowie skorzystają z Twojej pomocy w interpretacji regulaminu
W tym roku na zebraniu przed zawodami padło pytanie właśnie o to gdzie przodownik ma wyrzucać wąż, sędziowie sami nie potrafili powiedzieć gdzie, bo dla nich nie było jakiegoś konkretnego przedziału i stwierdzili, że to jest jakby kwestia interpretacji. Skoro nie jesteś z tego powiatu to mogłeś o tym nie wiedzieć. A poza tym myślę że nie da się tego też tak konkretnie sprecyzować bo co przodownik będzie biegł i liczył kroki gdzie dokładnie ma być to łączenie? a z kolei sędziowie będą zaznaczać gdzie było wyrzucenie i później analizować czy było ono zgodnie z regulaminem czy też nie? Zresztą kto faktycznie biega w zawodach to wie że przy takim tempie wyliczenie dokładnie tej odległości jest niemożliwe. Dla mnie ten fragment regulaminu nadaje się ewidentnie do poprawki, no ale to jest tylko moje zdanie, ja regulaminu nie pisałem więc być może się na tym nie znam. Dla mnie osobiście to nie jest takie jasne i proste jak dla Ciebie.
Z kolei jeśli chodzi Ci o wyrzucenie przy rozdzielaczu to masz 100% racji ale pokazałem, że inne drużyny również nie stosowały się do tego i startowały na innych zawodach z pewnością przy innych komisjach sędziowskich i również nie dostawały punktów karnych. A Ty zarzucasz to tylko OSP Cisie jeszcze w sposób niezbyt kulturalny pisząc o cwaniactwie itd... Piszesz że może sędziowie byli zaprzyjaźnieni z tą jednostką co jest dla mnie śmieszne, przypuszczam że wówczas drużyna kobieca również byłaby pierwsza a miała 2 albo 3 miejsce na tych zawodach, pierwsze na pewno było Błeszno, Obrażasz takimi stwierdzeniami nie tylko Cisie ale również sędziów i organizatorów. Czasami może warto by ważyć swoje słowa...
Domyślam się, że chłopaki z Cisia na pewno wezmą sobie Twoje cenne uwagi do serca i nie pozwolą żeby przy kolejnym pobitym rekordzie ktoś zarzucił im jakieś błędy.
A tak w ogóle to nie mam zamiaru się z nikim kłócić, każdy ma prawo do swojego zdania i każdy ma prawo żeby je przedstawić tyle że spokojnie i w sposób kulturalny, a z tego co widzę niektórym na tym forum brakuje dystansu i kultury osobistej...

W tym roku na zebraniu przed zawodami padło pytanie właśnie o to gdzie przodownik ma wyrzucać wąż, sędziowie sami nie potrafili powiedzieć gdzie, bo dla nich nie było jakiegoś konkretnego przedziału i stwierdzili, że to jest jakby kwestia interpretacji. Skoro nie jesteś z tego powiatu to mogłeś o tym nie wiedzieć. A poza tym myślę że nie da się tego też tak konkretnie sprecyzować bo co przodownik będzie biegł i liczył kroki gdzie dokładnie ma być to łączenie? a z kolei sędziowie będą zaznaczać gdzie było wyrzucenie i później analizować czy było ono zgodnie z regulaminem czy też nie? Zresztą kto faktycznie biega w zawodach to wie że przy takim tempie wyliczenie dokładnie tej odległości jest niemożliwe. Dla mnie ten fragment regulaminu nadaje się ewidentnie do poprawki, no ale to jest tylko moje zdanie, ja regulaminu nie pisałem więc być może się na tym nie znam. Dla mnie osobiście to nie jest takie jasne i proste jak dla Ciebie.
Z kolei jeśli chodzi Ci o wyrzucenie przy rozdzielaczu to masz 100% racji ale pokazałem, że inne drużyny również nie stosowały się do tego i startowały na innych zawodach z pewnością przy innych komisjach sędziowskich i również nie dostawały punktów karnych. A Ty zarzucasz to tylko OSP Cisie jeszcze w sposób niezbyt kulturalny pisząc o cwaniactwie itd... Piszesz że może sędziowie byli zaprzyjaźnieni z tą jednostką co jest dla mnie śmieszne, przypuszczam że wówczas drużyna kobieca również byłaby pierwsza a miała 2 albo 3 miejsce na tych zawodach, pierwsze na pewno było Błeszno, Obrażasz takimi stwierdzeniami nie tylko Cisie ale również sędziów i organizatorów. Czasami może warto by ważyć swoje słowa...
Domyślam się, że chłopaki z Cisia na pewno wezmą sobie Twoje cenne uwagi do serca i nie pozwolą żeby przy kolejnym pobitym rekordzie ktoś zarzucił im jakieś błędy.
A tak w ogóle to nie mam zamiaru się z nikim kłócić, każdy ma prawo do swojego zdania i każdy ma prawo żeby je przedstawić tyle że spokojnie i w sposób kulturalny, a z tego co widzę niektórym na tym forum brakuje dystansu i kultury osobistej...
-
- Posty: 13
- Rejestracja: śr 09 lut 2011, 14:47
- OSP (gm., woj.): OSP Jabłonica Polska, gm. Haczow. ODKARPACKIE
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
WItam,
Jezeli budowanie linii ssawnej bylo prawidlowe to nie ma mowy o punktach karnych.
Nie pisze o kluczach bo oczywistym jest ze OSP Cisie je uzywalo, ale o innych lementach jak laczenie na ziemii, prawidlowe podtrzymywanie przez pomocnika itp. Dalsza czesc bez zarzutu. Niech z zawodow gminnych czy powiatowych nie robi sie mistrzostw swata. Bylem na zawodach krajowych w Koninie i wiekszosc druzyn zaczyna wyrzut weza przed linia rozdzielacza i nie jest to bledem- ludzie nie badzcie upierdliwi. Czasy sa coraz lepsze bo KAZDA druzyna szuka dziesiatych sekundy w kazdym elemencie, ale sedziowie powinni isc z postepem i byc elastycznym.
Ewidentny blad- punkty karne, ale z wyczuciem. Przed zawodami krajowymi ustalilismy, ze przodownik wyrzuca weza nie mniej niz 10 metrow od rozdzielacza i kazdy tak robil. OSP Ladek(w zalaczonym filmiku przez przedmowce) wyrzucil ok13m, wiec nie oczerniajcie kogos(kto nie umie czytac filmu to niech wogole nie wchodzi na forum).
Odnosnie rekordu Polski- wg mnie to nieoficjalny rekord. Czemu? Rekord oficjalny powinien byc uznawany tylko na zawodach krajowych(zaznaczam ze nie jestem z OSP Lądek) gdyz tam startuja najlepsi i na jednakowych zasadach. Gdyby tam mozna bylo rzucac waz dowolnie to na pewno prawie sekunde daloby sie urwac. Zreszta tam bylo jasne opisane laczenie linii ssawnej: najpierw smok, a potem dopiero mechanik przekazuje klucze i zawodnicy lacza nimi. Jak jest w poszczegolnych gminach, powiatach czy wojewodztwach kazdy wie i nei mozna tego porownywac.
Odnosnie wezy- kolego ktore weze sa za krotkie i co niby to pomaga? Pompa jest tak dobra, ze nawet gdyby mialy 1m wiecej to i tak pomocnik bylby rowno z woda, wiec o czym Ty mowisz???
Pompy od Wyszogrodzkiego maja taki sam czas jak Tohatsu, wiec niech nie wypisuje bzdur, ze na Tohatsu czas bylby lepszy. Dowod? Porownajcie czasy bojowek z poprzednch zawodow krajowych. Tylko druzyny, ktory mialy mocno podrasowane pompy mialy szanse na sukces. Inni pomimo nawet lepszego wyszkolenia i szybkosci mieli gorsze czasy gdyz...przodownik II roty dobiegal do pomocnika i sobie czekali sekunde, dwie, a nawet trzy na wode.
A teraz? Warunki sprzetowe w bojowce byly 1 raz w historii sprawiedliwe i co sie okazalo? Az 8 jednostek zeszlo ponizej 35 sek mimo, ze nie mozna bylo rzucac weza przy rozdzielaczu, a min 10m:) Zbieg okolicznosci? NIe- pompa Tohatsu zrobila swoje:)
Druga sprawa- zawody eliminacyjne za 2 lata. OSP Bleszno udzial w zaw. woj. ma zapewniony jako obronca, wiec na zawodach powiatowych nawet jesli wygraja to 2 ekipa tez jedzie. Zycze Wam by obie druzyny spotkaly sie na zawodach wojewodzkich:)
Jezeli budowanie linii ssawnej bylo prawidlowe to nie ma mowy o punktach karnych.
Nie pisze o kluczach bo oczywistym jest ze OSP Cisie je uzywalo, ale o innych lementach jak laczenie na ziemii, prawidlowe podtrzymywanie przez pomocnika itp. Dalsza czesc bez zarzutu. Niech z zawodow gminnych czy powiatowych nie robi sie mistrzostw swata. Bylem na zawodach krajowych w Koninie i wiekszosc druzyn zaczyna wyrzut weza przed linia rozdzielacza i nie jest to bledem- ludzie nie badzcie upierdliwi. Czasy sa coraz lepsze bo KAZDA druzyna szuka dziesiatych sekundy w kazdym elemencie, ale sedziowie powinni isc z postepem i byc elastycznym.
Ewidentny blad- punkty karne, ale z wyczuciem. Przed zawodami krajowymi ustalilismy, ze przodownik wyrzuca weza nie mniej niz 10 metrow od rozdzielacza i kazdy tak robil. OSP Ladek(w zalaczonym filmiku przez przedmowce) wyrzucil ok13m, wiec nie oczerniajcie kogos(kto nie umie czytac filmu to niech wogole nie wchodzi na forum).
Odnosnie rekordu Polski- wg mnie to nieoficjalny rekord. Czemu? Rekord oficjalny powinien byc uznawany tylko na zawodach krajowych(zaznaczam ze nie jestem z OSP Lądek) gdyz tam startuja najlepsi i na jednakowych zasadach. Gdyby tam mozna bylo rzucac waz dowolnie to na pewno prawie sekunde daloby sie urwac. Zreszta tam bylo jasne opisane laczenie linii ssawnej: najpierw smok, a potem dopiero mechanik przekazuje klucze i zawodnicy lacza nimi. Jak jest w poszczegolnych gminach, powiatach czy wojewodztwach kazdy wie i nei mozna tego porownywac.
Odnosnie wezy- kolego ktore weze sa za krotkie i co niby to pomaga? Pompa jest tak dobra, ze nawet gdyby mialy 1m wiecej to i tak pomocnik bylby rowno z woda, wiec o czym Ty mowisz???
Pompy od Wyszogrodzkiego maja taki sam czas jak Tohatsu, wiec niech nie wypisuje bzdur, ze na Tohatsu czas bylby lepszy. Dowod? Porownajcie czasy bojowek z poprzednch zawodow krajowych. Tylko druzyny, ktory mialy mocno podrasowane pompy mialy szanse na sukces. Inni pomimo nawet lepszego wyszkolenia i szybkosci mieli gorsze czasy gdyz...przodownik II roty dobiegal do pomocnika i sobie czekali sekunde, dwie, a nawet trzy na wode.
A teraz? Warunki sprzetowe w bojowce byly 1 raz w historii sprawiedliwe i co sie okazalo? Az 8 jednostek zeszlo ponizej 35 sek mimo, ze nie mozna bylo rzucac weza przy rozdzielaczu, a min 10m:) Zbieg okolicznosci? NIe- pompa Tohatsu zrobila swoje:)
Druga sprawa- zawody eliminacyjne za 2 lata. OSP Bleszno udzial w zaw. woj. ma zapewniony jako obronca, wiec na zawodach powiatowych nawet jesli wygraja to 2 ekipa tez jedzie. Zycze Wam by obie druzyny spotkaly sie na zawodach wojewodzkich:)
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:11
- OSP (gm., woj.): Częstochowa (Częstochowa, Ślaskie)
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
Mnie chodziło o wyrzucenie węża przez pomocnika a nie przodownikaswierchu1983 pisze: Przed zawodami krajowymi ustalilismy, ze przodownik wyrzuca weza nie mniej niz 10 metrow od rozdzielacza i kazdy tak robil. OSP Ladek(w zalaczonym filmiku przez przedmowce) wyrzucil ok13m, wiec nie oczerniajcie kogos(kto nie umie czytac filmu to niech wogole nie wchodzi na forum).
-
- Posty: 13
- Rejestracja: śr 09 lut 2011, 14:47
- OSP (gm., woj.): OSP Jabłonica Polska, gm. Haczow. ODKARPACKIE
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
ANTEQ pisze:Mnie chodziło o wyrzucenie węża przez pomocnika a nie przodownikaswierchu1983 pisze: Przed zawodami krajowymi ustalilismy, ze przodownik wyrzuca weza nie mniej niz 10 metrow od rozdzielacza i kazdy tak robil. OSP Ladek(w zalaczonym filmiku przez przedmowce) wyrzucil ok13m, wiec nie oczerniajcie kogos(kto nie umie czytac filmu to niech wogole nie wchodzi na forum).
Poczytaj uwaznie- napisalem, ze na zawodach krajowych w Koninie nikt nie dostal pkt karnyc za to, ze rzucal waz metr przed rozdzielaczem- na odprawie padlo takie pytanie, a odpowiedz byla jasna: jesli bedzie to metr czy pol nie ma problemu, ale jesli ktos rzuci 3 metry to juz ewidentnie nalezy sie 5pkt karnych. Gdyby OSP Cisie startowalo w Koninie i pomocnik wyrzucil weza tak jak w omawianych zawodach to na 100% nie dostalby punktow karnych, wiec ten watek proponuje zamknac. To samo tyczy sie kluczy przy budowaniu linii ssawnej- klucze byly, wiec bajkopisarzom dziekujemy.
Wyrzucenie weza przez przodownika 2 roty to kwestia ustalenia na odprawie przed zawodami, wiec prosze o wypowiedzi TYLKo i wylacznie osoby, ktore byly na tejze odprawie, a nie odoby z innych wojewodztw, ktore mysla, ze pozjadaly wszystkie rozumy. Skoro zawodnicy z Legu czy Bleszna tego nei kwestionuja to jakim prawem ktos sie wyrywa i miesza w nieswoje sprwy? Byles? Slyszales? Widziales co bylo na odprawie? NIE? Wiec...nie zabieraj glosu na temat, ktory CIe nie dotyczy.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: śr 09 lut 2011, 14:47
- OSP (gm., woj.): OSP Jabłonica Polska, gm. Haczow. ODKARPACKIE
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
Tak patrze na to zdjecie i zastanawia mnie jedno: jeszcze nie widzialem by ktos laczyl w ten sposob:0 CHodzi mi o to, ze klucz u pomocnika jest zalozony w odwrocony sposob:) Tak jakby chcial odkrecac, a nie dokrecac:) Albo taka technika, albo mechanik sie pogubil, a pomocnik bez zwloki zareagowal bo ssawna ok 12s:)kamilujma pisze:Dla ślepych niedowiarków![]()
![]()
![]()
![]()
-
- Posty: 230
- Rejestracja: śr 24 cze 2009, 14:27
- OSP (gm., woj.): Nowa Wieś woj Pomorskie
- Lokalizacja: Nowa Wieś /Gdańsk
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
A może po prostu jest leworęczny ... Klucz i tak działaswierchu1983 pisze:Chodzi mi o to, ze klucz u pomocnika jest zalozony w odwrocony sposob:)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: śr 09 lut 2011, 14:47
- OSP (gm., woj.): OSP Jabłonica Polska, gm. Haczow. ODKARPACKIE
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
NIe sadze bo...weze dokreca sie w PRAWO, a nie lewo. Teoretycznie mozliwe jest przytrzymywanie zalozonego klucza na laczniku przez pmocnika i wtedy dokreca tylko przodownik, ale ta "leworecnosc" moze utrudnic mu ten manewr, gdyz on dokreca w prawo w trzymajac klucz "ustawowo":)JakuB pisze:A może po prostu jest leworęczny ... Klucz i tak działaswierchu1983 pisze:Chodzi mi o to, ze klucz u pomocnika jest zalozony w odwrocony sposob:)
Zaleta kluczy "dlugich" jest to, ze sama masa klucza nieco ulatwia dokrecenie(mniejszej sily potrzebujemy w rekach by pokonac opor uszczelek)
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 19 paź 2011, 22:42
- OSP (gm., woj.): Łęg(gm. Kruszyna,woj, Śląskie)
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
Witam. Reprezentuję jednostkę OSP Łęg. Czas naszej bojówki to 35,6 na tych samych zawodach.Film niebawem zostanie zamieszczony.(No to chyba wszystkie formalności wypełniłem)Jestem pełen uznania dla wykonania ćwiczenia bojowego przez drużynę OSP Cisie. Nie potrafię zrozumieć zawiści innych forumowiczów. Jeśli my - ekipa, której najbardziej zależałoby na znalezieniu błędu w wykonaniu ćwiczenia przez Cisie takowego nie dostrzegliśmy to nie rozumiem jak inni (nie widząc wykonania ani sprzętu) je widzą. Czy to że świetnie potrafią dostosować taktykę do regulaminu to grzech? Czy to że na odprawie poruszają każdą sporną kwestie aby uniknąć złego wykonania to błąd? Czy to że przy bardzo niskim budżecie potrafią przygotować perfekcyjnie sprzęt ( w tym pompę oczywiście) to jakaś zbrodnia? Właśnie. Padło to magiczne słowo-pompa. Chyba każdy poważny druh na tym forum zdaje sobie sprawę, że z nominalną (tj. taką jaka wychodziła z fabryki) pompą na zawodach nie ma czego szukać. Czas zassania+tłoczenia takiej pompy to ok. 30 sek. Panie i panowie. Bądźmy poważni. Każda z pomp na zawodach jest przerobiona (nawet jeśli niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy). Sam staram się przygotować naszą pompę w jak najlepszy sposób. W porównaniu z najlepszymi można powiedzieć że robię to nieudolnie. Naczelnik OSP Cisie potrafi przygotować pompę porównywalną z najlepszymi w kraju. Przy nieporównywalnych możliwościach (finansowych, fizycznych, technologicznych, infrastrukturalnych itd.) z przedsiębiorstwami specjalizującymi się w tym temacie. Wielki szacunek dla niego.
Ostatnio zmieniony czw 20 paź 2011, 23:42 przez midi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 19 paź 2011, 22:42
- OSP (gm., woj.): Łęg(gm. Kruszyna,woj, Śląskie)
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
A o to i obiecany film z naszym występem.
http://www.youtube.com/watch?v=r337sIO7gA0
http://www.youtube.com/watch?v=r337sIO7gA0
Ostatnio zmieniony czw 20 paź 2011, 23:41 przez midi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 446
- Rejestracja: pn 17 maja 2010, 20:06
- Lokalizacja: z OSP
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nowy rekord bojówki:)
a od kiedy to sam pomocnik może łączyć węże ssawne i to przed zapiętym koszem?? bo na filmie widać ze wkłada jeden w drugi i przekręca, a w regulaminie pisze za ma położyć jeden za drugim a nie że ma je spiąć.midi pisze: http://www.youtube.com/watch?v=IaQc_I4An-g Bierzcie i uczcie się z tego wszyscy

no ale znowu tradycyjna gadka padnie ze regulamin jest nie sprecyzowany

Re: Nowy rekord bojówki:)
Do tej pory trzymałem raczej stronę kolegów z Cisia, jednak ten filmik pokazuje, że nie wszystko było w 100% zgodne z regulaminem. Po pierwsze tak jak napisał sslawek77, w chwili łączenia smoka węże na środku są już praktycznie spięte ze sobą. Po drugie, łączenie smoka również jest nieregulaminowe. Przodownik spina smoka jeszcze przed uniesieniem węża przez pomocnika. Niestety taka prawda, choć czas rewelacyjny to punkty karne powinny się posypać.
Re: Nowy rekord bojówki:)
Jestem sympatykiem zawodów strażackich i przeczytałem wszystkie komentarze na tym forum i zafascynowała mnie walka zwolenników i przeciwników nowego rekordu więc postanowiłem się wypowiedzieć na ten temat. Osobiście widziałem zmagania wszystkich drużyn na tych zawodach i dlatego drażnią mnie niektóre wypowiedzi.
Nie trzeba być filozofem żeby się kapnąć że osoby o nazwach: -digital-, -nowy123-, i -witan- przez swoje wypowiedzi dali nam do zrozumienia że są prawdopodobnie z Błeszna, które bardzo chwalą, lub okolic i nie mogą się pogodzić z ogromem porażki, która ich zżera, (to tylko moja opinia).
Członkowie jednostki z Cisiów dzielnie broną wyczynu swojej jednostki na miarę rekordu Polski i mają uzasadnioną rację. W końcu ile się trzeba nabiegać żeby coś takiego osiągnąć.
Gratulacje dla OSP Łęg, który zrobił rewelacyjną bojówkę 35s. Jeśli Łęg udostępni film z ich bojówką to ci trzej będą wieszać psy także i na nich szukając wpadki, Łęg jest jednostką, która w krótkim czasie osiągnęła wysoki poziom w ćwiczeniu bojowym.
Jednak najbardziej chamskie i nieuzasadnione argumenty miał użytkownik o nazwie -sslawek-, który wierzy w boską moc regulaminu ale sam go nie rozumie, np: twierdzi że odcinek pomocnika musi być wyrzucony na "wysokości rozdzielacza" a przecież to sformułowanie nie określa dokładnego miejsca ani dystansu, jest to sformułowanie tolerancyjne (oznacza okolice rozdzielacza). Ja osobiście nigdy nie widziałem sędziego z miarą żeby zmierzył i udowodnił że pomocnik wyrzucił odcinek w nieprawidłowej odległości od rozdzielacza, zresztą nie wyrzucenie lecz miejsce kontaktu odcinka z ziemią jest istotne. To samo dotyczy przodownika, no bo jak do cholery sędzia morze stwierdzić przewinienie w odległości wyrzucenia odcinka jeśli nie ma linij wyznaczającej to miejsce no i znowu sędzia nie ma przy sobie miary.
Jednak jego najgłupszą wypowiedzią jest to że łączenie ssawniaków było wykonane nieprawidłowo bo rękoma, w regulaminie jest napisane: "układają węże ssawne w dowolny sposób a następnie zakręcają kluczami". W tym przypadku pomocnik nakierowuje je ręcznie ale potem razem z przodownikiem dokręcają je kluczami, jest to widoczne na ujęciu z filmu pokazanym wcześniej.
Ty chłopie długo nie wyleczysz się z własnej porażki bo prawdopodobnie byłeś przegranym uczestnikiem tych zawodów no bo kto inny ma powód żeby tak szczekać.
REGULAMIN ZAWODÓW STRAŻACKICH jest napisany w formie prowizorycznej, dlatego też wiele rzeczy można w praktyce usprawnić na korzyść uczestników.
Pozdrawiam,
Radosław Ostrowski
Nie trzeba być filozofem żeby się kapnąć że osoby o nazwach: -digital-, -nowy123-, i -witan- przez swoje wypowiedzi dali nam do zrozumienia że są prawdopodobnie z Błeszna, które bardzo chwalą, lub okolic i nie mogą się pogodzić z ogromem porażki, która ich zżera, (to tylko moja opinia).
Członkowie jednostki z Cisiów dzielnie broną wyczynu swojej jednostki na miarę rekordu Polski i mają uzasadnioną rację. W końcu ile się trzeba nabiegać żeby coś takiego osiągnąć.
Gratulacje dla OSP Łęg, który zrobił rewelacyjną bojówkę 35s. Jeśli Łęg udostępni film z ich bojówką to ci trzej będą wieszać psy także i na nich szukając wpadki, Łęg jest jednostką, która w krótkim czasie osiągnęła wysoki poziom w ćwiczeniu bojowym.
Jednak najbardziej chamskie i nieuzasadnione argumenty miał użytkownik o nazwie -sslawek-, który wierzy w boską moc regulaminu ale sam go nie rozumie, np: twierdzi że odcinek pomocnika musi być wyrzucony na "wysokości rozdzielacza" a przecież to sformułowanie nie określa dokładnego miejsca ani dystansu, jest to sformułowanie tolerancyjne (oznacza okolice rozdzielacza). Ja osobiście nigdy nie widziałem sędziego z miarą żeby zmierzył i udowodnił że pomocnik wyrzucił odcinek w nieprawidłowej odległości od rozdzielacza, zresztą nie wyrzucenie lecz miejsce kontaktu odcinka z ziemią jest istotne. To samo dotyczy przodownika, no bo jak do cholery sędzia morze stwierdzić przewinienie w odległości wyrzucenia odcinka jeśli nie ma linij wyznaczającej to miejsce no i znowu sędzia nie ma przy sobie miary.
Jednak jego najgłupszą wypowiedzią jest to że łączenie ssawniaków było wykonane nieprawidłowo bo rękoma, w regulaminie jest napisane: "układają węże ssawne w dowolny sposób a następnie zakręcają kluczami". W tym przypadku pomocnik nakierowuje je ręcznie ale potem razem z przodownikiem dokręcają je kluczami, jest to widoczne na ujęciu z filmu pokazanym wcześniej.
Ty chłopie długo nie wyleczysz się z własnej porażki bo prawdopodobnie byłeś przegranym uczestnikiem tych zawodów no bo kto inny ma powód żeby tak szczekać.
REGULAMIN ZAWODÓW STRAŻACKICH jest napisany w formie prowizorycznej, dlatego też wiele rzeczy można w praktyce usprawnić na korzyść uczestników.
Pozdrawiam,
Radosław Ostrowski