Ekwiwalent za szkolenie przez ZOSP

[GLM]

Witam. Pojawia się kolejny problem z ekwiwalentem wypłacanym za szkolenia. Wszystko ładnie pięknie było dopóki nasza jednostka nie wysłała kilku druhów na szkolenie KPP organizowane przez ZOSP. Szkolenie trwało 9 dni od 2 do 11 grudnia w województwie pomorskim. Oczywiście dojazd mieliśmy zapewniony tak samo zakwaterowanie i wyżywienie. Wszystko przez ZOSP. Teraz gmina nie chce wypłacić nam ekwiwalentu początkowo kryjąc się tym że to oni zapewniali wyżywienie i nocleg,a gdy wyszło na ja że to kłamstwo teraz nie chcą ponieważ szkolenie nie było organizowane ani przez gminę ani przez PSP a tylko ONI widnieje w zapisach prawnych. Nie dość że trzeba było pobrać już bezpłatne urlopy a wiadomo że koniec roku to inwentury. Musieliśmy zamknąć swoje prywatne zakłady pracy. Tak więc niektórym tylko wypłata się zmniejszyła, inni zaś stracili za ten czas całkowicie przychód. Pieniądze ze szkoleń i kursów odkładamy i kupujemy doposażenie którego gmina raczej nam nie kupi. Nadmienię ponadto że gminę stać na wypłatę ale jest pewna osoba która za bardzo miesza w sprawy strażowe.

Powołuję się na wszystkim już znaną regułkę prawną:

Zgodnie z art. 28 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie
przeciwpożarowej (tekst jednolity: Dz. U. 2002 r. Nr 147 poz. 1229 z póz.
zm.) w brzmieniu nadanym przepisami ustawy z dnia 25 lipca 2008 r. o
zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej oraz niektórych innych ustaw
(Dz.U. Nr 163, poz. 1015), które weszły w życie z dniem 25 września 2008r., członek ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarna lub gminę, otrzymuje ekwiwalent pieniężny.

Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? Czy udać się o poradę do adwokata czy sprawa jest przegrana z góry?

Przecież sam wiesz co i jak dz.u itd. ja bym tak zrobił > napisał bym pismo o wypłatę ekwiwalentu za szkolenie podając wyżej Twoją zamieszczoną ustawę , dać pismo na dziennik w dwóch egzemplarzach i czekał na odpowiedź jeśli nie to sprawę się kieruje do sejmiku wojewódzkiego i zrobią z nimi porządek

[slawek.998]

Koledzy pamiętajcie jednak że wysokość ekwiwalentu ustalana jest w gminie i np. w naszej gminie za udział w akcjach wypłacają max. stawkę to jest bodajże 1/175 średniego wynagrodzenia na godz. ale już za udział w kursach gmina ustaliła że jest to 1 zł. za godz. i tu wszystko jest w zgodzie z prawem. Wasza walka może okazać się niewarta wyprawki.

[Janosik65]

Ech i znowu zostaliśmy wykiwani. Złożyliśmy wszystkie dokumenty. Czekaliśmy na odpowiedź która przyszła bardzo szybko. Niestety pieniądze nam się nie należą tylko dlatego że na skierowaniu na kurs widnieje tylko pieczątka naczelnika. Jeśli prócz niej znalazł by się, a powinna tam być, pieczątka urzędu pieniądze należały by nam się. Wszystko dzięki życzliwości osób na stołkach. Tak więc widać jak urzędy potrafią zachować fundusze a nas wykiwać. Chociaż jesteśmy bogatsi o doświadczenia i umiejętności.