konserwator-naczelnik
-
Topic author - Posty: 11
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pn 13 lut 2012, 21:14
- OSP (gm., woj.): mazowieckie polska
- Status: Offline
konserwator-naczelnik
pierwsze pytanie czy naczelnik ma prawo zadac od konserwatora calej spowiedzi co i kiedy z autem.czy wrazie naprawy samochod z podziału wystawia konserwator czy naczelnik bo wydaje mi sie ze naczelnik u nas przekracza swoje kompetencjie.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
- OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Naczelnik odpowiada za gotowość bojową jednostki ,więc nie widzę nic złego w wypytywaniu co i jak z autem, powiedziałbym wręcz, że jest to normalne
Rozumiem, że chodzi o wycofanie z podziału bojowego ?strazak2000 pisze:czy wrazie naprawy samochod z podziału wystawia konserwator czy naczelnik
Re: konserwator-naczelnik
Oczywiście że Naczelnik ma prawo żądać spowiedzi od konserwatora , co zrobił? ,co przejrzał ?, czy naprawił /, a na dodatek podpisuje mu wykonaną pracę , a od wyłączenia z podziału ( np, wozu) jest oczywiście odpowiedzialny naczelnik
Święty Florianie patronie nasz ,miej w opiece naszą Straż
Re: konserwator-naczelnik
Nim napiszesz taki post , powinieneś zapoznać się ze Statutem i uprawnieniami Naczelnika w nim zawartymi. Przeczytaj , bo dziwne jest to , że nie wiesz.
-
Topic author - Posty: 11
- Rejestracja: pn 13 lut 2012, 21:14
- OSP (gm., woj.): mazowieckie polska
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
tak tylko ze ja niemam dojscia do statutu naszj osp i niewie czy zazrzad czegos niepozmieniał.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
- OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Zarząd nie może zmienić statutu , zrobić to może tylko Walne zebranie członków OSP. Zarząd podaje propozycje, które są przedstawione na walnym zebraniu, ale podkreślam Zarząd nie może "sam z siebie" zmienić statutu 

-
- Posty: 660
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 10:24
- OSP (gm., woj.): Więcławice gmina Michałowice woj. Małopolskie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Sprawa jest ewidentna! Kogo rozlicza się z "nadzoru" nad OSP? Naczelnika!
Więc nie ma tutaj nic dziwnego w tym, że domaga się on wyjaśnień z działań konserwatora. Ponadto każde wyłączenie (nawet na godzinę) samochodu powinno być zgłoszone do PSK/MSK, oraz właśnie naczelnikowi. Wyobraźmy sobie że np. kierowca-konserwator jedzie wykonać przegląd, tankowanie, lub drobną naprawę i wydarzy się coś we wsi - to jak sobie wyobrażasz sytuację kiedy nie ma "autoryzacji" wyjazdu w stanowisku, lub przybiega ekipa a tu nie ma auta? W swojej karierze nie raz miałem zgłoszenia od sąsiadów (nie wiedzieli że ze zgłoszeniem dzwoni się na numery alarmowe) i to ja po przyjeździe zgłaszałem wyjazd.
Nie ma nic dziwnego w dociekliwości Naczelnika. To jest "bat" nad konserwatorem i taka rola jego powinna być!
Jeżeli konserwator wykonuje swoje obowiązki sumiennie, bez żadnych przekrętów, to nie ma się czego obawiać.
Ja proponuję, żeby Pan Prezes wręcz wyróżnił Naczelnika za dbanie i troskę o jednostkę.
Więc nie ma tutaj nic dziwnego w tym, że domaga się on wyjaśnień z działań konserwatora. Ponadto każde wyłączenie (nawet na godzinę) samochodu powinno być zgłoszone do PSK/MSK, oraz właśnie naczelnikowi. Wyobraźmy sobie że np. kierowca-konserwator jedzie wykonać przegląd, tankowanie, lub drobną naprawę i wydarzy się coś we wsi - to jak sobie wyobrażasz sytuację kiedy nie ma "autoryzacji" wyjazdu w stanowisku, lub przybiega ekipa a tu nie ma auta? W swojej karierze nie raz miałem zgłoszenia od sąsiadów (nie wiedzieli że ze zgłoszeniem dzwoni się na numery alarmowe) i to ja po przyjeździe zgłaszałem wyjazd.
Nie ma nic dziwnego w dociekliwości Naczelnika. To jest "bat" nad konserwatorem i taka rola jego powinna być!
Jeżeli konserwator wykonuje swoje obowiązki sumiennie, bez żadnych przekrętów, to nie ma się czego obawiać.
Ja proponuję, żeby Pan Prezes wręcz wyróżnił Naczelnika za dbanie i troskę o jednostkę.

-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 15 lut 2012, 15:34
- OSP (gm., woj.): lowiczmazoieckie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Witam
No ładnie koledzy piszą, że naczelnik nadzoruje kierowcę-konserwatora. Tak powinno być!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie w jednostce jest lepszy myk. Konserwator-kierowca jest naczelnikiem. I co sam siebie ma ukarać za coś tam?
Lepiej, zostało mu zatrzymane prawo jazdy kat B za jazdę prywatnym samochodem na 2 gazach na okres 1 roku a on dalej jeździ nawet do akcji jako uprzywilejowany lekkim Peugotem jaki mamy w jednostce narażając strażaków i innych użytkowników drogi na nie bezpieczeństwo, czasami też na 2. Zarząd wiedział o wszystkim i przez rok z tym nic nie robił. Teraz naczelnik zaczął się mnie czepiać i nawet odsuną mnie z podziału bojowego, nie wysłał na badania okresowe i nawet chce mnie usunąć całkiem ze straży. Powiem tylko tyle, w tym roku minie mi 25 lat w straży, mam szereg szkoleń począwszy od 1 stopnia po przez pilarza, ratownika, naczelnika i wiele innych...... . W jednostce mam stopień dowódcy sekcji. Ostatnio dostałem list z podziękowaniem od komendanta policji z innego powiatu za to że profesjonalnie zabezpieczyłem miejsce wypadku i udzieliłem pierwszej pomocy przed medycznej przed przyjazdem pogotowia i policji ( razem z 18 letnim synem zużyłem opatrunki z 5 apteczek samochodowych by opatrzyć krwotok tętniczy ) a naczelnik mnie chce usunąć ze straży bo np. nie chodzę na czyn społeczny czy za to, że donośnym głosem wydaje rozkazy podczas akcji itp.
Na razie podjąłem walkę z zarządem i naczelnikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Co o takim kierowcy-konserwatorze-naczelniku myślicie Wy druhowie z innych jednostek?
Jak będziecie zainteresowani to opiszę bardziej temat.
No ładnie koledzy piszą, że naczelnik nadzoruje kierowcę-konserwatora. Tak powinno być!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie w jednostce jest lepszy myk. Konserwator-kierowca jest naczelnikiem. I co sam siebie ma ukarać za coś tam?

Lepiej, zostało mu zatrzymane prawo jazdy kat B za jazdę prywatnym samochodem na 2 gazach na okres 1 roku a on dalej jeździ nawet do akcji jako uprzywilejowany lekkim Peugotem jaki mamy w jednostce narażając strażaków i innych użytkowników drogi na nie bezpieczeństwo, czasami też na 2. Zarząd wiedział o wszystkim i przez rok z tym nic nie robił. Teraz naczelnik zaczął się mnie czepiać i nawet odsuną mnie z podziału bojowego, nie wysłał na badania okresowe i nawet chce mnie usunąć całkiem ze straży. Powiem tylko tyle, w tym roku minie mi 25 lat w straży, mam szereg szkoleń począwszy od 1 stopnia po przez pilarza, ratownika, naczelnika i wiele innych...... . W jednostce mam stopień dowódcy sekcji. Ostatnio dostałem list z podziękowaniem od komendanta policji z innego powiatu za to że profesjonalnie zabezpieczyłem miejsce wypadku i udzieliłem pierwszej pomocy przed medycznej przed przyjazdem pogotowia i policji ( razem z 18 letnim synem zużyłem opatrunki z 5 apteczek samochodowych by opatrzyć krwotok tętniczy ) a naczelnik mnie chce usunąć ze straży bo np. nie chodzę na czyn społeczny czy za to, że donośnym głosem wydaje rozkazy podczas akcji itp.
Na razie podjąłem walkę z zarządem i naczelnikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Co o takim kierowcy-konserwatorze-naczelniku myślicie Wy druhowie z innych jednostek?
Jak będziecie zainteresowani to opiszę bardziej temat.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
- OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Po pierwsze sprawdź statut.
§ 14
3. Wykluczenia członka zwyczajnego dokonuje zarząd OSP w następujących wypadkach:
a) prowadzenia działalności rażąco sprzecznej z niniejszym statutem.
b) popełnienia czynu, który dyskwalifikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP.
Po drugie jeżeli naczelnik został skazany prawomocnym wyrokiem to nie powinien pełnić swojej funkcji ,
tylko tyle mogę powiedzieć bo jak wiadomo zawsze są 2 strony medalu
a nie mnie osądzać nieznaną mi sytuację.
Swoją drogą jestem ciekaw co robi Komisja Rewizyjna ....
§ 14
3. Wykluczenia członka zwyczajnego dokonuje zarząd OSP w następujących wypadkach:
a) prowadzenia działalności rażąco sprzecznej z niniejszym statutem.
b) popełnienia czynu, który dyskwalifikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP.
Po drugie jeżeli naczelnik został skazany prawomocnym wyrokiem to nie powinien pełnić swojej funkcji ,
tylko tyle mogę powiedzieć bo jak wiadomo zawsze są 2 strony medalu

Swoją drogą jestem ciekaw co robi Komisja Rewizyjna ....
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 15 lut 2012, 15:34
- OSP (gm., woj.): lowiczmazoieckie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Statut znam już chyba na pamięć. No tak. Komisja rewizyjna. Przewodniczącym komisji jest brat naczelnika. 23 stycznia napisałem pismo do prezesa zarządu o wyjaśnienie mi zaistniałej sytuacji bo o tym, że nie mogę jeździć do akcji dowiedziałem się ustnie od młodszych kolegów a nie od naczelnika czy zarządu. 26 stycznia napisałem pismo do zarządu o natychmiastowe odwołanie kierowcy z powodu braku uprawnień i narażanie strażaków i innych użytkowników drogi na utratę zdrowia i życia podczas prowadzenia pojazdu do akcji oraz odwołanie go z funkcji naczelnika bo daje zły przykład i działa na szkodę jednostki. Pisma do wiadomości wysłałem do burmistrza, komendanta gminnego, prezesa powiatowego, prezesa wojewódzkiego. Zobaczymy co z tego wyniknie.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: śr 05 sty 2011, 14:04
- OSP (gm., woj.): JRG OSP Kopydłowo
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
kolego strazak2000uważasz, że masz nadgorliwego naczelnika ja z kolei uważam, że mój naczelnik jest bardzo bierny i kompletnie nie wywiązuje się z podstawowych swoich obowiązków.
Chłopak jest młody (23 l) został w ubiegłym roku wybrany na tą właśnie funkcję. Przed wyborami wydawał się najlepszym kandydatem niestety trochę się przeliczyliśmy. Gość nie bardzo sobie radzi z dokumentacją, a więc wnioski, skierowania, rejestry, itp. jestem zmuszony prowadzić za niego. W pozostałych sprawach też się nie sprawdza. Miałem cichą nadzieję, że chłopak potrzebuje trochę czasu aby oswoić się z nowymi obowiązkami - mija już rok i nie ma żadnej poprawy.
Zaletą naczelnika jest napewno dyspozycyjność oraz dobra znajomość obsługi sprzętu.
Problem nie jest łatwy do rozwiązania gdyż nie ma chętnego do objęcia stanowiska.
Za tydzień odbędzie się zebranie sprawozdawcze, na którym planuje przedstawić ocenę pracy naczelnika oraz prezesa - niestety w obu przypadkach negatywną, może to zmobilizuje ich do pracy.
Chłopak jest młody (23 l) został w ubiegłym roku wybrany na tą właśnie funkcję. Przed wyborami wydawał się najlepszym kandydatem niestety trochę się przeliczyliśmy. Gość nie bardzo sobie radzi z dokumentacją, a więc wnioski, skierowania, rejestry, itp. jestem zmuszony prowadzić za niego. W pozostałych sprawach też się nie sprawdza. Miałem cichą nadzieję, że chłopak potrzebuje trochę czasu aby oswoić się z nowymi obowiązkami - mija już rok i nie ma żadnej poprawy.
Zaletą naczelnika jest napewno dyspozycyjność oraz dobra znajomość obsługi sprzętu.
Problem nie jest łatwy do rozwiązania gdyż nie ma chętnego do objęcia stanowiska.
Za tydzień odbędzie się zebranie sprawozdawcze, na którym planuje przedstawić ocenę pracy naczelnika oraz prezesa - niestety w obu przypadkach negatywną, może to zmobilizuje ich do pracy.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: śr 24 cze 2009, 14:27
- OSP (gm., woj.): Nowa Wieś woj Pomorskie
- Lokalizacja: Nowa Wieś /Gdańsk
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
W punktach wypiszę moje komentarze:
1. Kierowca bez ważnego prawa jazdy nie jest kierowcą. Następnie, zaświadczenie o spełnianiu wymagać zdrowotnych jest ważne z prawem jazdy.
2. Nie uważam, że należy wyrzucić za prawomocny wyrok sądu. Jest to oczywiście względne, bo czym innym moralnie jest wyrok za zabójstwo, gwałt, czy jazdę po pijaku. Gdyby nie pchał się do jazdy samochodem, po zabraniu prawa jazdy - po co wyrzucać, popełnił błąd otrzymał karę. W przypadku jak mówisz, czyli chce prowadzić - to wyrazić swój stanowczy sprzeciw, nawet do zabrania kluczyków od samochodu.
3. To, że odsunął z podziału, nie skierował na badania to moim zdaniem prywatna sprawa - nie nam oceniać. Co ważniejsze - to, że byłeś w JOT przez kilka lat nie upoważnia cię do kolejnego "powołania" do JOT.
4. Czy naczelnik może być konserwatorem? -zależy od naczelnika i konserwatora. Gdybym wiedział, że mój przyszły konserwator będzie zły (źle wypełniał obowiązki) to sam bym się zgłosił. Naczelnik ma kontrolować, ale niekiedy wychodzi na to, że aby było dobrze zrobione trzeba samemu popracować ("kazał pan, zrobił sam"). Pod względem kontrolnym sytuacja, gdy naczelnik jest konserwatorem jest najlepszym rozwiązaniem.
1. Kierowca bez ważnego prawa jazdy nie jest kierowcą. Następnie, zaświadczenie o spełnianiu wymagać zdrowotnych jest ważne z prawem jazdy.
2. Nie uważam, że należy wyrzucić za prawomocny wyrok sądu. Jest to oczywiście względne, bo czym innym moralnie jest wyrok za zabójstwo, gwałt, czy jazdę po pijaku. Gdyby nie pchał się do jazdy samochodem, po zabraniu prawa jazdy - po co wyrzucać, popełnił błąd otrzymał karę. W przypadku jak mówisz, czyli chce prowadzić - to wyrazić swój stanowczy sprzeciw, nawet do zabrania kluczyków od samochodu.
3. To, że odsunął z podziału, nie skierował na badania to moim zdaniem prywatna sprawa - nie nam oceniać. Co ważniejsze - to, że byłeś w JOT przez kilka lat nie upoważnia cię do kolejnego "powołania" do JOT.
4. Czy naczelnik może być konserwatorem? -zależy od naczelnika i konserwatora. Gdybym wiedział, że mój przyszły konserwator będzie zły (źle wypełniał obowiązki) to sam bym się zgłosił. Naczelnik ma kontrolować, ale niekiedy wychodzi na to, że aby było dobrze zrobione trzeba samemu popracować ("kazał pan, zrobił sam"). Pod względem kontrolnym sytuacja, gdy naczelnik jest konserwatorem jest najlepszym rozwiązaniem.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
- OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Oj chyba jednak nie znasz statutu na pamięć. Jeżeli brat naczelnika jest w komisji rewizyjnej...to macie niezły bajzel... ponieważ :
§ 32
4. Członkowie Komisji Rewizyjnej nie mogą:
1) być członkami zarządu, małżonkami członków tego Zarządu ani pozostawać z członkami tego zarządu w stosunku pokrewieństwa, powinowactwa lub podległości z tytułu zatrudnienia
§ 32
4. Członkowie Komisji Rewizyjnej nie mogą:
1) być członkami zarządu, małżonkami członków tego Zarządu ani pozostawać z członkami tego zarządu w stosunku pokrewieństwa, powinowactwa lub podległości z tytułu zatrudnienia
-
- Posty: 230
- Rejestracja: śr 24 cze 2009, 14:27
- OSP (gm., woj.): Nowa Wieś woj Pomorskie
- Lokalizacja: Nowa Wieś /Gdańsk
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Nie zawsze. Ten zapis jest wymagany tylko w przypadku, gdy OSP chce być OPP.Raku pisze: 4. Członkowie Komisji Rewizyjnej nie mogą:
1) być członkami zarządu, małżonkami członków tego Zarządu ani pozostawać z członkami tego zarządu w stosunku pokrewieństwa, powinowactwa lub podległości z tytułu zatrudnienia
W pozostałych przypadkach (lub gdy statut pamięta czasy powstania jednostki) taki zapis może nie istnieć.
-
- Posty: 516
- Rejestracja: ndz 31 gru 2006, 11:16
- Status: Offline
Re: konserwator-naczelnik
Kolego Raku nie wszystkie statuty są takie same.Podajesz paragrafy swojego lub wzorcowego statutu.W naszym statucie naprzykład niema nic o stopniu pokrewieństwa członków zarządu a KR.Znam równierz małe jednostki OSP których członkowie to praktycznie sama rodzina.Gdyby mieli statut taki jak wasz to praktycznie nie mogli by powołać zarządu.