Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Wszelkie sprawy dotyczące Straży Pożarnych od strony prawnej.

Fistach
Posty: 919
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: Fistach »

krisu pisze:No dobra znamy juz jeśli chodzi o akcie mieszane czyli Osp w KSRG a Osp poza podziałem . A powiedzcie mi jestem dowódcą wyjechaliśmy w kompleci czyli 6 osób mam szkolenie na dowódce plutonu przeszkolenie komendanta itp. Chodzi mi o to czyli. Dojechalismy do zdarzenia np pożar lasu jestemy jedyna jednostka powiedziałem chłopakom co robić ale w trakcie działan przyjechał komendant naszej jednostki (sam osobowym pryw) i mówi ze przejmuje dowodzenie moze cos takiego zrobić choc mamy takie same kursy i przeszkolenia dodam ze ja też należe do zarządu . Pozdro
Nie ma kogoś takiego jak Komendant jednostki OSP. jest np komendant gminny, a dowódcą jednostki operacyjno - technicznej jest jej Naczelnik. I tak, ma prawo to zrobić, pod warunkiem, że przyjechał w UPSie, hełmie, rękawicach i butach specjalnych.
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: kwas »

krisu pisze:...... dodam ze ja też należe do zarządu ....
To że też należysz do zarządu nie ma żadnego znaczenia. Nie mylmy funkcji w zarządzie z hierarchią w JOT.
Awatar użytkownika

krisu
Posty: 13
Rejestracja: czw 05 kwie 2012, 08:49
OSP (gm., woj.): Osp rościszewo woj Mazowickie
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: krisu »

kwas pisze:
krisu pisze:...... dodam ze ja też należe do zarządu ....
To że też należysz do zarządu nie ma żadnego znaczenia. Nie mylmy funkcji w zarządzie z hierarchią w JOT.
Rozumiem tak chodzilo mi o Naczelnika Jednostki :) . Tylko jak to potem rozpisywac wiecie jest cała obsada ludzi czyli 6 a naczelnik dojechal prywatnym samochodem i jak doszło do rozliczenia musielismy mu z własnego ekwiwalentu oddawac te godziny(nie chodzi tu a kase tylko o pomoc niesiona) kiedys miało takie własnie zdarzenie , wtedy zrobiło sie zamieszanie z chłopakami biaracymi udział w akacji i ludzmi którym sie podczas pożaru pomagało i kogo tu słuchać czy dowódcy czy naczelnika .Teraz wszystko jest cycus Naczelnik młody pełny pomysłów zawsze wspólpracuje z nami równo i sie zmieniło na szczęście na lepsze. Pozdrawiam

Fistach
Posty: 919
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: Fistach »

krisu pisze:
kwas pisze:
krisu pisze:...... dodam ze ja też należe do zarządu ....
To że też należysz do zarządu nie ma żadnego znaczenia. Nie mylmy funkcji w zarządzie z hierarchią w JOT.
Rozumiem tak chodzilo mi o Naczelnika Jednostki :) . Tylko jak to potem rozpisywac wiecie jest cała obsada ludzi czyli 6 a naczelnik dojechal prywatnym samochodem i jak doszło do rozliczenia musielismy mu z własnego ekwiwalentu oddawac te godziny(nie chodzi tu a kase tylko o pomoc niesiona) kiedys miało takie własnie zdarzenie , wtedy zrobiło sie zamieszanie z chłopakami biaracymi udział w akacji i ludzmi którym sie podczas pożaru pomagało i kogo tu słuchać czy dowódcy czy naczelnika .Teraz wszystko jest cycus Naczelnik młody pełny pomysłów zawsze wspólpracuje z nami równo i sie zmieniło na szczęście na lepsze. Pozdrawiam
W meldunku podajesz, że Naczelnik czy druh ten tamten dojechali własnym samochodem i brali udział w akcji i normalnie ekwiwalent im jest wypłacany. Najlepiej poinformować też SKKM/SKKP przez radiotelefon bo będziesz miał zarejestrowane i udokumentowane jakby ktoś się czepiał jakim cudem dojechało Was 8 jak jest 6 miejsc na samochodzie :)
Awatar użytkownika

krisu
Posty: 13
Rejestracja: czw 05 kwie 2012, 08:49
OSP (gm., woj.): Osp rościszewo woj Mazowickie
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: krisu »

Dziekuje za pomoc:) umysl mam rozjaśniony człowiek się uczy całe życie :)
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: kwas »

Myśmy na zarządzie gminnym przyjeli Regulamin organizacyjny udziału w akcjach ratowniczych i szkoleniach pożarniczych oraz sposób ich rozliczania. Stworzyliśmy go we współpracy z urzędem gminy. I tam mamy taki zapis, że na terenie własnej gminy może brać udział wiecej ratowników niż wynosi obsada wozów ale nie wiecej niż wynoszą stany w JOT. Wiec nie ma problemu w tym wypadku z urzędem że jest za dużo osób. Oczywiście taka sytuacja jest zgłąszana od początku na PSK lub to właśnie PSK chce wiecej ludzi a sprzętu nie potrzeba.

preses1985
Posty: 89
Rejestracja: sob 10 mar 2012, 12:38
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: preses1985 »

To jak wy to robicie jak auto jest np. zarejestrowane na 6 a pojechało was 8 ? takprzecierz niemożna ..... chyba że mi sie wydaje ? jak tak to mnie poprawcie ....
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: kwas »

preses1985 pisze:..... zarejestrowane na 6 a pojechało was 8 ? takprzecierz niemożna .....
Masz rację, nie można. Ale nie napisałem że w 20 osób jedziemy jednym wozem. We własnej wsi to i na piechotę lub rowerem można dojechać. Na gminie to już różnie. Swoim samochodem można dojechać. I policja i straż miejsca podwiezie. I operacyjny z KP PSP podwiezie. Są to sporadyczne przypadki ale są.

Dariusz P. Kała
Posty: 100
Rejestracja: czw 08 wrz 2011, 13:13
OSP (gm., woj.): Zielonka, Mazowieckie
Status: Offline

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

Post autor: Dariusz P. Kała »

krisu pisze:No dobra znamy juz jeśli chodzi o akcie mieszane czyli Osp w KSRG a Osp poza podziałem . A powiedzcie mi jestem dowódcą wyjechaliśmy w kompleci czyli 6 osób mam szkolenie na dowódce plutonu przeszkolenie komendanta itp. Chodzi mi o to czyli. Dojechalismy do zdarzenia np pożar lasu jestemy jedyna jednostka powiedziałem chłopakom co robić ale w trakcie działan przyjechał komendant naszej jednostki (sam osobowym pryw) i mówi ze przejmuje dowodzenie moze cos takiego zrobić choc mamy takie same kursy i przeszkolenia dodam ze ja też należe do zarządu . Pozdro

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad kierowania i współdziałania jednostek ochrony przeciwpożarowej biorących udział w działaniu ratowniczym
z dnia 8 marca 2012 r. (Dz.U. z 2012 r. poz. 308)

§ 2.
3. Kierującym jest pierwszy przybyły na miejsce zdarzenia dowódca z jednostki, do czasu przybycia osoby posiadającej uprawnienia do przejęcia kierowania.
4. W przypadku przybycia jednostek ochotniczych i zawodowych, obowiązany do przejęcia kierowania jest kierujący z jednostki zawodowej.
5. W przypadku przybycia na miejsce zdarzenia dowódców tej samej hierarchii, obowiązany do przejęcia kierowania jest dowódca z jednostki, dla której miejsce zdarzenia stanowi teren własnego działania.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat