Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

Topic author
cichy9851
Posty: 13
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: czw 08 mar 2012, 20:21
OSP (gm., woj.): OSP Dąbrowa (gm. Wieluń, woj. łódzkie)
Status: Offline

Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: cichy9851 »

Witam wszystkie Druhny i Druhów z całej Polski.
Jestem strażakiem gm. Wieluń woj. łódzkie i chciałbym podzielić się z Wami sytuacją, która miała miejsce około miesiąc temu w mojej miejscowości. Na naszym terenie zaczęły palić się nieużytki- suche trawy. Oczywiście osoby zadzwoniły na 998 do PSP w Wieluniu, przyjechały dwa zastępy z PSP- szybko przyjechali, bo do PSP mamy około 2,5 km. Prawie już ugasili trawy i dopiero teraz kolega otrzymał telefon, że jest pożar. Włączyliśmy oczywiście syrenę, zebraliśmy się i wyjechaliśmy- już było prawie po pożarze, choć jeszcze dogaszaliśmy z zawodowymi strażakami. Wszystko byłoby dobrze, a jednak są niedociągnięcia.
Od razu napiszę, że nasza jednostka jest zbyt blisko miasta Wielunia, w którym jest PSP (około 2,5 km), nie należymy również do KSRG, nie mamy dwóch aut, tylko jedno auto lekkie Ford Transit 2,5l bez zbiornika z wodą. Rozumiem, że nie jesteśmy wzywani do wypadków, większych zdarzeń losowych. Chodzi o to, że paliło się na naszym terenie, a My nie jesteśmy wszechwiedzący i nie wiemy co się dzieję na drugim końcu wsi (największa wieś w gminie Wieluń ok. 1350 mieszkańców), PSP nas nie zdysponowała sama, tylko my sami musieliśmy podjąć działania. U nas są tacy ludzie, że jakbyśmy wogóle nie wyjechali to "NIEKTÓRZY MILI MIESZKAŃCY" by powiedzieli, że ta straż to tylko jest, aby była bądź tylko w tej straży same pijaki. Moim zdaniem PSP powinna nas zdysponować (choć nie jesteśmy w systemie), przecież paliło się w naszej miejscowości i chcemy pomagać naszym mieszkańcom.
Teraz ocena tej sytuacji należy do Was Druhowie i Druhny. PS. Może któryś z forumowiczów miał podobną sytuację w swojej miejscowości. Pozdrawiam druh z gm. Wieluń

slawek.998
Posty: 516
Rejestracja: ndz 31 gru 2006, 11:16
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: slawek.998 »

Takich przykładów jest bardzo wiele przykład; 1600m od naszej remizy wypadek drogowy 2 poszkodowanych w tym jeden uwięziony w samochodzie PSP niedysponuje nas do akcji a mają do tego miejsca 10 km. pojechaliśmy swoimi samochodami i pomogliśmy jeszcze przed przyjazdem PSP następny przykład znany chyba w całej Polsce gdy do rodzącej kobiety nie może dojechać ani pogotowie ani PSP ani OSP MAN 4x4 z powodu nieprzejezdnej drogi . My mając do dyspozycji samochód na kołach balonach z napędami i blokadami sprawdzony w terenie napewno pomogli byśmy mając do miejsce zdarzenia zaledwie 2,5 km. ale niestety nie zostaliśmy zadysponowani. To tylko mały przykład z mojego podwórka a w skali kraju to byłaby napewno niezła powieść.

Raku
Posty: 204
Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: Raku »

Nie ma co przyczepiać się do PSP, w końcu to "koledzy po fachu" ;) Moim zdaniem problem polega na tym, że nie posiadacie żadnej wody na aucie. Jak sam piszesz paliła się trawa, nigdy nie wiadomo czy ta trawa dymi się czy może akurat są płomienie na wysokość metra. Wiadomo, że można ugasić trawę tłumicami ( jeżeli posiadacie), jednak woda to woda. Ewentualnie PSP nie ma zaktualizowanego stanu technicznego waszej jednostki czyli to co macie na aucie. Ponadto proponowałbym porozmawiać z Komendantem PSP, przedstawić swoje argumenty, że jesteście dyspozycyjni itd i zobaczyć jakie on ma zdanie w tej kwestii , bo jeśli Komendant jest przeciwko wam to ciężko będzie coś zdziałać.

P.S. proponowałbym zamontowanie zbiornika wody w Fordzie np 200 l, zawsze to coś

kacper93
Posty: 33
Rejestracja: wt 13 mar 2012, 15:26
OSP (gm., woj.): Troszyn Polski (gm. Gąbin, woj. Mazowieckie)
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: kacper93 »

U nas jest zbiornik a i tak nie jesteśmy alarmowani mimo, że poruszaliśmy tą sprawę wielokrotnie i mamy 300l wody na samochodzie + ewentualnie woda z hydrantów i zbiorników wodnych. Może i 300l to nie dużo ale wystarczy by powstrzymać rozprzestrzenianie się pożaru do czasu przyjazdu innych jednostek.

Moim zdaniem powinien zostać zbudowany system do którego włączone zostały by wszystkie straże nie należące do KSRG. Polegało by to na tym, że każda straż miała by określony swój nie za wielki teren (oczywiście znacznie mniejszy niż KSRG). W razie pożaru lub innego zagrożenia na terenie danej straży, dyspozytor z PSP dzwoni pod odpowiedni numer i alarmuje daną straż.
OSP Troszyn Polski
Polska -> woj. Mazowieckie -> powiat Płocki -> gmina Gąbin -> Troszyn Polski
Obrazek

dr_lopek
Posty: 15
Rejestracja: ndz 22 kwie 2012, 19:17
OSP (gm., woj.): OSP Koziebrody, dmina Raciąż, woj. mazowieckie
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: dr_lopek »

właśnie sam zastanawiałem sie dlaczego tak jest. tegorocznej wiosny na obszarze samej naszej wsi było chyba z 10 pożarów traw. do czego wyjechalismy 2 razy, reszte gasili koledzy z KSRG oddalonej od nas o 10 km. jest też jedna sprawa np. pali się coś na naszym terenie to najpierw wyjeżdza wyżej wspomniana jednostka w razie konieczności powiadamia nas a potem jest śmiech ze jak to u nas a my drudzy przy ogniu.:D, a zaplecze nie jest takie złe bo całkiem niezły GCBA.

uka
Posty: 109
Rejestracja: czw 16 cze 2011, 07:34
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: uka »

u nas mamy wrobioną zasadę że PSP wpierw alarmuje jednostkę z miejscowości gdzie powstało zagrożenie! Tym sposobem my nie należąc do KSRG mieliśmy w ubiegłym roku 62 wyjazdy, przy 28 wyjazdach jednostki OSP z KSRG. Ale do tego była potrzebna konkretna rozmowa z dowódcami PSP jak i posiadanie pojazdu średniego!

karol1118
Posty: 501
Rejestracja: pn 26 gru 2011, 18:10
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: karol1118 »

Przewaznie w kazdej psk jednostka Osp poza systemowa uważana jest za zło konieczne i są dysponowane sporadycznie .
Piękniejszy od ciszy jest tylko dźwięk syreny

Drakulin
Posty: 21
Rejestracja: czw 19 lis 2009, 00:44
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: Drakulin »

cichy9851 rozumie Cię doskonalę ... Jesteśmy jednostką z tej samej gminy co wy. Ale niestety znam przyczynę ... Rozmawiałem na ten temat z osobami w PSP. Nie wiem jak u was w jednostce ale u nas brakuje umundurowania bojowego a co za tym idzie nie możemy brać udziału w akcjach. No niestety w koszarówkach wyjeżdżać nie można ( tam mnie poinformowali i wydaje mi się, że to ma sens). Zostałem poinformowany że należy spełniać kilka wymogów. Przeszkolona ekipa wraz z badaniami lekarskim no i umundurowanie bojowe. Z tego co wywnioskowałem to lepiej żeby strażacy jechali jako cywile bo jak jest dobrze to jest dobrze a jak komuś coś się stanie to szuka się winnych. Ale głowa do góry 25 maja mają być manewry gminne więc na pewno wyjedziemy ... a słyszałem, że i o mundurach coś myślą ...

uka
Posty: 109
Rejestracja: czw 16 cze 2011, 07:34
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: uka »

[quote="karol1118"]Przewaznie w kazdej psk jednostka Osp poza systemowa uważana jest za zło konieczne i są dysponowane sporadycznie .[/quot
Dlaczego tak uważasz?
Wczoraj byliśmy przy pożarze - nie jesteśmy w KSRG, gdzie właśnie od nieużytków zapaliły się odpady. Po 15min przyjechało KSRG. Nawet wody nie mieli żeby nas wspomóc! Na szczęście nasz zbiornik wystarczył!

karol1118
Posty: 501
Rejestracja: pn 26 gru 2011, 18:10
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: karol1118 »

uka pisze:
karol1118 pisze:Przewaznie w kazdej psk jednostka Osp poza systemowa uważana jest za zło konieczne i są dysponowane sporadycznie .[/quot
Dlaczego tak uważasz?
Wczoraj byliśmy przy pożarze - nie jesteśmy w KSRG, gdzie właśnie od nieużytków zapaliły się odpady. Po 15min przyjechało KSRG. Nawet wody nie mieli żeby nas wspomóc! Na szczęście nasz zbiornik wystarczył!
Kolego to nie jest reguła ale bardzo często tak jest . W lepszej sytuacji są osp które mają selektywne oraz jakieś większe auto no i są mobilni. Dyspozytor woli zalaczyc syrene niż szukać nr i dzwonić .
Piękniejszy od ciszy jest tylko dźwięk syreny
Awatar użytkownika

wujo2010
Posty: 436
Rejestracja: ndz 15 maja 2011, 12:10
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: wujo2010 »

Starajcie sie sami wyjeżdzać , powiadomienie przez mieszkańca albo zauważenie przez któregoś z Waszych strazaków .My tak robimy , koniecznie wyjazd zgłaszajcie do PSP.
Awatar użytkownika

Charlie
Posty: 102
Rejestracja: czw 13 sty 2011, 12:10
OSP (gm., woj.): Śląskie, Koniecpol
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: Charlie »

Niestety takie sytuacje się zdarzają i raczej będą się zdarzać...

Dużą role odgrywa tu dyspozytor, trzeba od czasu do czasu wybrać się do PSP, gdyż z własnego doświadczenia wiem że obsada się tam często zmienia i taki młody aspirant nie zna specyfiki każdej jednostki zwłaszcza po za KSRG. Po za tym kto jak nie najbliższa jednostka zna specyfikacje terenu? Jeśli macie jakieś średnie autko i mobilnych ludzi nie widzę problemu...

A co do ubrań specjalnych - to nie ma ich ogromna ilość jednostek. Po za tym kto przy 30 stopniach gorąca chodzi w nich po łące ?:)

Naczelnik Grzesiek
Posty: 88
Rejestracja: wt 01 lut 2011, 19:37
OSP (gm., woj.): OSP Zagościniec
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: Naczelnik Grzesiek »

Zgadza się, u nas nawet PSP jak przyjeżdża do pożaru traw to są w koszarówkach. Ja od swoich ludzi nie wymagam żeby gasili trawę w UPS-ie ( na swojej skórze się przekonałem że lepiej jest jednak założyć ) ale i tak podczas wyjazdu wszyscy mają przykazane żeby ubrania specjalne zabrali ze sobą do samochodu. Nigdy nie wiadomo czy PSK nie zadysponuje nas do innego zdarzenia.
Co do dysponowania przez PSK jednostek OSP:
Należy zebrać naczelników z każdej jednostki w gminie i spotkać się z Komendantem PSP i uzgodnić z nim dyspozycje do jakich mogą PSP wysyłać. Wiadomo że nie każda jednostka ma takie samo wyposażenie, jedna ma mniej druga więcej. Na stanowisku PSK należy zaktualizować listę wyposażenia jednostki. W zeszłym roku było sporo zmian na stanowisku Naczelników a wiadomo jak Naczelnicy starej daty podchodzili do spraw zaopatrzenia w sprzęt. Jak się mówiło im żeby pozyskać jakiś nowy sprzęt to oni na to: a po co a na co. Sam ostatnio pozyskałem pieniądze na 4 radiostacje nasobne (mieliśmy jedną na stanie) ale po tym jak byliśmy na początku kwietnia na pożarze 5 ha nieużytków i nie miałem kontaktu z ludźmi to powiedziałem że tak nie może być. Każdy do wyjazdu zabiera teraz ze sobą motorole. Komendant Gminny był przeciwko a ja i tak pozyskałem torbę PSP R1 i deskę ortopedyczną. Mam nadzieję że będziemy jej używać tylko do ćwiczeń ale jak ma pomóc chociaż jednej osobie to niech będzie gotowa do użycia. Przeważnie jak wyjeżdżamy do zdarzenia to jedna osoba w obsadzie ma kurs KPP.
Reasumując: rozmowa nie kosztuje a może tylko polepszyć wasze stosunki z komendą PSP.

Topic author
cichy9851
Posty: 13
Rejestracja: czw 08 mar 2012, 20:21
OSP (gm., woj.): OSP Dąbrowa (gm. Wieluń, woj. łódzkie)
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: cichy9851 »

Witam.
Niektóre podpowiedzi są dobre i pomocne (zbiornik wody do 200l), ale niestety w bagażniku jest mało miejsca. Znajdują się w nim: motopompa, mała bądź średnia apteczka pierwszej pomocy, węże tłoczne W-75 i W-52, prądownice i redukcje są w półkach na nadkolach, koło zapasowe i już prawie nie ma się gdzie ruszyć. Ten Ford ma ten krótszy bagażnik, a nie ten dłuższy.
Niedawno było spotkanie Prezesów i Naczelników, może na tym spotkaniu rozmawiano z Komendantem PSP. Oczywiście tylko przypuszczam, bo nigdy nie byłem na zebraniu gminnym straży pożarnych, bo jestem tylko sekretarzem w OSP.
Kolega z gminy napisał o ćwiczeniach- manewrach, może wtedy zostaniemy zdysponowani. To będą pierwsze manewry w naszej gminie odkąd jestem w OSP (9 lat). Sam się dziwiłem, że w gminach ościennych ćwiczenia odbywają się co jakiś czas, tylko nie w naszej.
Może również nie jesteśmy wywoływani, bo mamy tylko ubrania koszarowe (czarne stroje), które nie powinno się brać do pożaru, ale to nie nasza wina, takie otrzymaliśmy od gminy. Urzędnicy państwowi powinni znać lepiej przepisy związane z umundurowaniem OSP.
Moim zdaniem nie powinno być podziałów między strażakami z OSP, a z PSP, obydwie osoby chcą nieść pomoc potrzebującym. Np. jak byłem na szkoleniu podstawowym ratowników OSP oraz z ratownictwa technicznego to Dowódca Jednostki PSP dziękował oraz prosił o pomoc- współpracę w przeprowadzaniu akcji ratowniczo- gaśniczych, tylko podczas ich tej współpracy nie widać. Nie powinno tak być, w końcu te bariery powinny być zerwane.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

kwas
Posty: 380
Rejestracja: wt 13 cze 2006, 19:52
Lokalizacja: dolnośląskie
Status: Offline

Re: Pożar nieużytków- brak zdysponowania OSP przez PSP

Post autor: kwas »

cichy9851 pisze: Może również nie jesteśmy wywoływani, bo mamy tylko ubrania koszarowe (czarne stroje), które nie powinno się brać do pożaru, ale to nie nasza wina, takie otrzymaliśmy od gminy. Urzędnicy państwowi powinni znać lepiej przepisy związane z umundurowaniem OSP.
A niby skąd taki urzednik ma wiedzieć w jakich ubraniach ma działać OSP. Nie zrzucajmy winy na kogoś. To wy powinniście wiedzieć jakie umudnurowanie potrzebujecie. Powinniście wiedzieć że do działań jeździ się w ubraniach specjalnych a nie koszarówkach. Mam na myśli teorię bo praktyka jest różna. Zapewne jest tak, że w urzędzie mieli tylko tyle kasy i kupili wam koszarówki. A nikt od was w tej sprawie nic nie zrobił.
cichy9851 pisze: Niedawno było spotkanie Prezesów i Naczelników, może na tym spotkaniu rozmawiano z Komendantem PSP. Oczywiście tylko przypuszczam, bo nigdy nie byłem na zebraniu gminnym straży pożarnych, bo jestem tylko sekretarzem w OSP.
Trochę to dla mnie dziwne. W mojej okolicy jest tak, że zarząd wie co się dzieje. Jak ktos z przedstawicieli zarządu idzie na jakieś spotkanie, a nie zawsze jest tak, że prezes lub naczelnik ma czas, to potem dzieli się tą wiedzą z pozostałymi. Jak nie ma przepływu informacji w samej jednostce to i potem inne rzezcy zaczynają kuleć.

Na pewno jest to problem z dysponowaniem jednostek z poza systemu. Dyżurni różnie do dego podchodzą. Różnie dlatego że maja różne wytyczne i różne doświadczenia. I tak:
1. Dyżurny wie na która jednostkę może liczyć bo jest mobilna. Więc tą jednostkę dysponuje bo wie że oni wyjadą. Po pozostałe sięga jak już jest coś dużego lub nie ma już nikogo.
2. Dyżurny ma dyspozycje od przełożonego aby dysponował takie i takie jednostki w pierwszej kolejności. Jest to chore ale spotykane.
3. Gmina sama zabiega w KP PSP aby dysponować u niej tylko jednostki z KSRG aby nie generować kosztów lub z innych przyczyn. To też nie jest do końca mądre rozwiazanie.
4. Część jednostek ma lepsze kontakty z PSP więc przez to są i dysponowani. Na pewno jest to krzywdzące dla tych OSP. Ale z drugiej strony te kontakty powodują że sama PSP ma to tych dysponowanych jednostek większe zaufanie i dlatego inne są pomijane. Nie jest to w mojej ocenie złe podejście ale doprowadza do błędnego koła bo te co nie wyjeżdżają nie mją się jak pokazać i poznać.
5. A czasami sprawa jest prozaiczna. Dyżurny ma wykaz jednostek i wykaz czym ta jednostka dyzponuje. Potem dochodzi sprzętu a nikt nie interesuje się w OSP aby do PSP przekazać informację o sprzęcie jaki nam doszedł. WIęc dyżurny posiadajac nieaktualną wiedzę postępuje jak postępuje. Znam przykład, kiedy samochód w OSP został wycofany do poważnej naprawy i to zostało zgłoszone do PSP a potem jak wrócił to już nikt nie zgłosił tego faktu ponownie. I tak przez dłuższy czas PSP wiedziało że są wycofani a oni uważali że są dyspozycyjni.

Temat ciągle powraca i będzie powracał. Zawsze już będą "lepsi" i "gorsi". Budżety nie są z gumy. Nie czarujmy się, są rejony, gdzie OSP jest za dużo i czy sie to nam podoba czy też nie taka jest rzeczywistość. Ale na pewno nie zaszkodzi rozmawiać i z urzędem i z PSP. Przedstawiać im swoje problemy rozterki ale i swoje pomysły. Chociaż czasami głową muru nie przebijesz. Po za tym naciskać na swoich przedstawicieli czyli zarząd OSP i zarząd gminny. W końcu po coś są wybrani.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat