Nie wiem po dzisiejszym dniu czy płakać czy się cieszyć?!
W ubiegłym roku złożyliśmy wniosek o dotację na nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy. Suma kasy we wniosku opiewała na 130000tys. z czego 65tys ZOSPRP 50 tys Ochrona środowiska 10 tys Urząd miasta i gminy 5tys dotacja z KSRG -no i sukces, ale połowiczny mamy w sumie coś ok 105-110 tys Problem polega na tym iż dziś byliśmy na spotkaniu w ZOSP w Lublinie gdzie była pokazówka firmy FRANK -CARS
Najtańszy Transit oferowany przez nich to ok 145 tys brutto, więc brakuje nam ok 35 tys. których nie da się zdobyć..... Trzeba będzie rozpisać przetarg na taką kwotę jaką posiadamy Czy koledzy mają jakieś doświadczenie w zakupie nowego auta za takie pieniądze? Czy da się coś kupić i ewentualnie co i w jakiej konfiguracji? Oczywiście nie marzymy o zabudowie kontenerowej bo to dla nas cena kosmos Myślimy o aucie typu ,,kombi" do połowy przeszkolonego, Auto ma służyć nam raczej jako SLRt niż gaśniczy Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi co do auta
ty z 8% VAT daje prawie 130.... Co do sponsorów ech wschód polski i wszystko jasne Niestety na lini Wisły kończy się kasa a zaczyna bieda Żeby było ciekawiej jednostka od 13 lat w KSRG jak do tej pory z jednym GBM 2/8 bez hydrauliki 
zestaw PSP R1 dopiero od ostatniego roku.... Tak więc cieszymy się z tego co udało się zebrać 
i będzie trzeba się jakoś sprężać Ps. dzwoniłem dziś do ASO Dudek oni też tam robią zabudowy tyle że na autach Peugeot Mają mi na jutro puścić ofertę na e-mail
