Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.
Strazakosp998osp pisze:Moje osp nie ma stronki ale nie mówię że jesteśmy zawsze na 100 procent w bhp tylko ze tak jak napisałem u mnie się zdarza że jedzie nie w pełnym umundurowaniu ale tylko kierowca i nie wysiada z auta jak w widocznym miejscu gdzie pełno ludzi ale na pewno bym nie wrzucił do neta zdjęcia oczywiście na swojego. To że moja jednostka jest w KSRG to nie mówię że wszystkie są świetne co należą do KSRG http://www.beblo.osp.org.pl/index.php?o ... &Itemid=42
oto link jak z jednej jednostki KSRG jeździ ubrany do działań tylko to nie jest ta jednostka co jest jej stronka pozwoliłem sobie akurat z jej strony dać przykład a moje pytanie do was takie dlaczego dowódca z JRG jak przyjeżdża to nic nie mówi do takiego bo ten co jest na zdjęciu to prawie do każdej akcji tak jeździ zdjęcie ostatni rząd pierwsze od lewej
No ale przecież ma "żółte gumiaki", więc co się czepiasz?
Dopiero kiedy dochodzi do nieszczęścia widać różne niedociągnięcia, typu braku gaśnic, albo gaśnice są,ale niestety puste, strychy w domach są zawalone różnego rodzaju zbędnymi rzeczami, czasem upomnienia kontrolujących nie przynoszą efektów,ani nakładane kary pieniężne. Niestety. Pozostaje po tym niesmak i ogólny szok.
To, że koledzy niekompletnie ubrani to niefajnie i jest to brak świadomości strażaków, dowódcy i KDR.
Ale zwróćcie uwagę, że w kurtkach widać wskaźniki usunięcia warstwy termoizolacyjnej. W tym ubraniu nikt nie da rady pracować przy większym pożarze a jeśli nagle zmienią się warunki i dojdzie do rozgorzenia to się usmaży.
Warstwy termoizolacyjnej nie wypina i nie wpina się w 5 minut więc pewnie mają takie "letnie" ubranka "bez podpinek", możliwe, że podpatrzone u kolegów z PSP.
To jest po prostu brak świadomości u zarządu tej jednostki. Wystarczy przeczytać informację z metki ubrania z instrukcją.
Możliwość wypięcia podpinki jest tylko po to żeby ułatwić czyszczenie i konserwację oaz sprawdzenie uszkodzeń części ubrania.
Straż pożarna to niebezpieczna zabawa - korzystajmy z dostępnych zabezpieczeń, żeby nikt po nas nie płakał. Zdrowie i życie ma się jedno - szkoda w głupi sposób je stracić. Nikt nie lubi ciężkich, niewygodnych i mocno grzejących ubrań ale wbrew napisom na koszulkach nie jesteśmy ognioodporni i niezniszczalni.
Odrębna sprawa to totalna głupota i ignorancja instytucji dyktujących środki ochrony osobistej i prawodawcy w zakresie ochron strażaków. Wszędzie na świecie stosuje się specjalne, lekkie ubrania do walki z pożarami w terenach otwartych. U nas nie są one dopuszczone.
druhowie to skandal , a nie jest czasami gospodarzem strażak z JRG bo znam taki przypadek też na przykład sztandar leży na szafie a gablota wisi na ścianie nie ma czasu go powisić a gospodarzem jest strażak z JRG.
Dobrze w takich momentach chłopaki mają czas na robienie pamiątkowych fotek, bo nie byłoby takiego arcyciekawego tematu..a może jednak nie ma co robić przy tej okazji i bawi się aparacikiem.
Ten strażak to strażak z OSP WIELKA WIEŚ jednostka KSRG u nich prawie wszyscy tak jeżdżą ostatnio do palącego się domu chcieli wejść w aparatach i samej górze od NOMEXU
Tak to strażak z OSP Wielka Wieś.U nas BHP i bezpieczeństwo jest na 1 miejscu .Osoby nie pełni umundurowane nie są dopuszczane do wyjazdu.Strażak na zdjęciu kiedyś był strażakiem zawodowym.