
Ja też tam byłem!
Koncert wyszedł dość fajnie. Orkiestry już nauczyły się grać w tak wielkim gronie.
Organizacja była powiedzmy - średnia.
Moje uwagi:
1. Nie wiadomo po co zostały powstało nowe opracowanie utworów: Barka, Conqest of Paradise (nie wiem czy inne tez były w nowym opracowaniu) skoro poprzednie nuty były sprawdzone i wielu muzyków mówiło że tamte lepiej brzmiały.
2. W otrzymanych nutach było mnóstwo błędów - tu krzyżyk, tam bemol a tu brak kasownika, nie zaznaczona powtórka itp....
3. W ostatniej chwili na próbie mjr dr. S. Strączek uzgadnia z chórem i solistami które części ile razy będą grane - straszne zamieszanie z tym było. Przecież podobno była w Choczni orkiestra reprezentacyjna z Nowego Sącza i sprawdzali to wszystko. Całe szczęście że ten utwór (chyba Sancta Lucia) wyszedł bez zarzutu.
4. Nie było dobrej koordynacji działań: gdy prowadzący dyrygent na placu chciał rozpoczać koncert hymnem Polski do placu dochodziła jeszcze jedna z orkiestr grając wesołego marsza.
5. Naszą orkiestrę niezbyt sympatycznie powitano w Choczni - przed strażnicą wszedł do naszego autobusu Pan ubrany w żółtą koszulkę OSP Chocznia i bez powitania lodowatym rozkazującym tonem polecił by wszyscy którzy nie są ubrani w mundury natychmiast to uczynili bo o 8:30 będzie próba (a była wtedy godz. 7:50). W autobusie powiało grozą zwłaszcza że
wszyscy mieli mundury galowe ubrane na sobie a czapkę w zasięgu reki. Na małą uwagę kolegi że jest jesze 40 minut i to "kupa czasu" ten Pan jeszcze bardziej syberyjsko odrzekł: "Tak Pan sądzi to radzę uważać - bo może Pan nie zdążyć" - i wysiadł z autobusu. Na szczeście tą lodowatość rozgrzało wkrótce majowe słońce i wszyscy w dobrych humorach mogli uczestniczyć w koncercie.
6. Próba jak to w OSP bywa rozpoczęła się z niewiadomych przyczyn 25 minut później - wiadomo - strażacka punktualność a potem dh Cholewka narzekał że już jesteśmy spóźnieni.
7. Poczęstunek i zaplecze socjalne - bez zarzutu.
8. Niestety - tego typu koncerty bez Sp. Wladysłwa Balickiego to już nie to samo.....
Pozdrawiamm ...... Do przyszłego koncetru....
P.S. Jak było po koncercie - obchodach dnia strażaka w Choczni? Kto tam był? Bo my niestety pojechaliśmy z Wadowic prosto do domu ...
Muzyka - moje hobby.