Sprawa wynagrodzeń za udział w akcjach członków OSP.
-
- Posty: 35
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: czw 16 wrz 2004, 13:51
- Status: Offline
JESTEŚMY OCHOTNIKAMI!!!
Kto pobiera opłate za wyjazdy alarmowe, w moim przekonaniu, przestaje być ochotnikiem. Wypłata ekwiwalentu jest czymś co kompletnie nie zgadza się z naszym powołaniem. A z drugiej strony 5-10 zł za godzine to tak śmieszne pieniądze, że moglibyśmy sie spokojnie bez nich obyć.
W naszej gminie juz bardzo dawno temu postanowiliśmy wszystkie pieniądze za wyjazdy przeznaczać na zakup potrzebnego sprzętu.
Wypłata ekwiwalentu rodzi takie sytauacje, że jakiś gość z pod budki z piwem zapisuje się do OSP a potem podpala las bo nie ma na wino... smutna prawda.
Kto pobiera opłate za wyjazdy alarmowe, w moim przekonaniu, przestaje być ochotnikiem. Wypłata ekwiwalentu jest czymś co kompletnie nie zgadza się z naszym powołaniem. A z drugiej strony 5-10 zł za godzine to tak śmieszne pieniądze, że moglibyśmy sie spokojnie bez nich obyć.
W naszej gminie juz bardzo dawno temu postanowiliśmy wszystkie pieniądze za wyjazdy przeznaczać na zakup potrzebnego sprzętu.
Wypłata ekwiwalentu rodzi takie sytauacje, że jakiś gość z pod budki z piwem zapisuje się do OSP a potem podpala las bo nie ma na wino... smutna prawda.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: śr 15 gru 2004, 19:40
- Lokalizacja: Olszowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Pedros napisal:
Zgadzam siê z tym.
U nas w gminie nie ma czegos takiego jak ekwiwalent. Nigdy nie by³o i sami nie chcemy zeby by³, podczas akcji jednostki zamiast wspó³pracowac rywalizowa³y by ze soba, wszedzie gdzie mamy do czynienia z pieniêdzmi zawsze by³y i bêd± problemy. Powinno to byc w inny sposob regulowane np.
Jezeli ktos ma np 6 z³ na godzine a nie ma go 3 godziny w pracy bo jest na akcji to przepada mu 18 z³. Ale powinno byc tak ze gmina powinna placic 120% pracodawcy, ktory 100 % dawal by pracownikowi nieobecnemu w pracy z powodu akcji czyli te 18z³ a 20% zostawial dla siebie czyli 1,2 z³. Wtedy pracodawca chetniej by zwalnial pracownika na akcje a i pracownik nie byl by stratny....
To taki moj lu¼ny pomys³ .
Pozdr.
JESTE¦MY OCHOTNIKAMI!!!
Kto pobiera op³ate za wyjazdy alarmowe, w moim przekonaniu, przestaje byæ ochotnikiem. Wyp³ata ekwiwalentu jest czym¶ co kompletnie nie zgadza siê z naszym powo³aniem. A z drugiej strony 5-10 z³ za godzine to tak ¶mieszne pieni±dze, ¿e mogliby¶my sie spokojnie bez nich obyæ.
W naszej gminie juz bardzo dawno temu postanowili¶my wszystkie pieni±dze za wyjazdy przeznaczaæ na zakup potrzebnego sprzêtu.
Wyp³ata ekwiwalentu rodzi takie sytauacje, ¿e jaki¶ go¶æ z pod budki z piwem zapisuje siê do OSP a potem podpala las bo nie ma na wino... smutna prawda.
Zgadzam siê z tym.
U nas w gminie nie ma czegos takiego jak ekwiwalent. Nigdy nie by³o i sami nie chcemy zeby by³, podczas akcji jednostki zamiast wspó³pracowac rywalizowa³y by ze soba, wszedzie gdzie mamy do czynienia z pieniêdzmi zawsze by³y i bêd± problemy. Powinno to byc w inny sposob regulowane np.
Jezeli ktos ma np 6 z³ na godzine a nie ma go 3 godziny w pracy bo jest na akcji to przepada mu 18 z³. Ale powinno byc tak ze gmina powinna placic 120% pracodawcy, ktory 100 % dawal by pracownikowi nieobecnemu w pracy z powodu akcji czyli te 18z³ a 20% zostawial dla siebie czyli 1,2 z³. Wtedy pracodawca chetniej by zwalnial pracownika na akcje a i pracownik nie byl by stratny....
To taki moj lu¼ny pomys³ .
Pozdr.
***********************************************
Gasic ka¿dy mo¿e jeden lepiej drugi gorzej
www.strazak.com
http://blog.strazak.com
[brygada@strazak.com]
***********************************************
Gasic ka¿dy mo¿e jeden lepiej drugi gorzej

www.strazak.com
http://blog.strazak.com
[brygada@strazak.com]
***********************************************
Ekwiwalent -czyli coś za coś. Moim zdaniem, powinien być wypłacany za utrcone zarobki w pracy - jeżeli trwa akcja i nie mogę dotrzeć do pracy - firma za to mi nie zapłaci. Jeżeli jestem tydzień na szkoleniu - firma mi nie zapłaci. W takich sytuacjach powinien być wypłacany ekwiwalent. Innych sytuacji ja nie przewiduję. A na pewno istnieją.
O!polskie ratownictwo - http://ratownictwo.opole.pl
-
- Status: Offline
Czemu piszecie że nie powinno być ekwiwalentu jeżeli gwarantuje to ustawa. Pomyślicie że chce się nachapać tymi pieniędzmi. Wogóle go nie dostaje a jeżeli bym dostawał to bym go oddał na cele jednostki bo lepiej kupić coś nowego a nie po akcji iść na piwo i przepić. Gdyby był brany ekwiwalent przez strażaków to po pierwsze zaraz by przybyło członków i pewnie pożarów też bo ktoś by potrzebował paru złotych.
U mnie jeszcze niepadła propozycja pieniędzy za akcje ale jestem przekonany że większość strażaków przeznaczyła by te pieniądze na jednostke i sprzęt a Ci co by odmówili i pieniądze sobie wzieli w moim oczach by to było "troche" niewporządku
A jeżeli ktoś pisze że za darmo niebędzie tracił czasu i narażał życia i zdrowia to niech idzie pracować do PSP
Taka jest moja opinia i prosze o zrozumienie ...


Gdy potrzeba pomocy , my zawsze jestesmy gotowi...
-
- Posty: 24
- Rejestracja: śr 15 gru 2004, 19:40
- Lokalizacja: Olszowice
- Kontakt:
- Status: Offline
miggru, strazakiem sie jest z zamilowania i checi pomagania a nie po to zeby cos miec z tego, wiec ci ktorzy doszli by do strazy to nie byli by strazacy tylko pseudostrazacy. Pozatym nie chcial bym aby doszli tacy ktorzy na wino nie maja i sobie cos podpala zeby sobie na picie zarobic. Piszesz tak jak bys chcial jak najwiecej pozarow gasic i zeby jak najwiecej sie zlego dzialo w twojej miejscowosci. Przeciez ilosc pozarow to nienajwazniejsza rzecz, im ich mniej tym lepiej bo ludzie sa bogatsi.Gdyby by³ brany ekwiwalent przez stra¿aków to po pierwsze zaraz by przyby³o cz³onków i pewnie po¿arów te¿ bo kto¶ by potrzebowa³ paru z³otych.
pozdrawiam.
***********************************************
Gasic ka¿dy mo¿e jeden lepiej drugi gorzej
www.strazak.com
http://blog.strazak.com
[brygada@strazak.com]
***********************************************
Gasic ka¿dy mo¿e jeden lepiej drugi gorzej

www.strazak.com
http://blog.strazak.com
[brygada@strazak.com]
***********************************************
-
- Posty: 193
- Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 11:15
- Status: Offline
płace
Jestem za wypłacaniem ekwiwalentu za akcje a dlaczego poniewaz jest na to ustawa która obliguje Gminy i Miasta do płacenia jest to zarzadzenie odgórne tak samo jak podatek np. za psa czy budynki gospodarcze wiec dlaczego mamy byc gorsi.
Druga sprawa np.Radni praca dobrowolna społeczna a maja i sami ustalaja sobie diety dlaczego je biora????????? czy gdyby mieli nie płacone czy byli by radnymi sadze ze nie mam takiego głup[ola w rodzinie i wiem ze bez kasy nie bedzie tam siedział .Bo pracy społecznej sie wstydzi Bardzo sie dziwi gdzy ja z.....m przy remizie za d..........i h...........j i smieje sie ze mnie.
WIEC DLACZEGO MAM BYC GORSZY OD NIEGO !!!???
Druga sprawa np.Radni praca dobrowolna społeczna a maja i sami ustalaja sobie diety dlaczego je biora????????? czy gdyby mieli nie płacone czy byli by radnymi sadze ze nie mam takiego głup[ola w rodzinie i wiem ze bez kasy nie bedzie tam siedział .Bo pracy społecznej sie wstydzi Bardzo sie dziwi gdzy ja z.....m przy remizie za d..........i h...........j i smieje sie ze mnie.
WIEC DLACZEGO MAM BYC GORSZY OD NIEGO !!!???
Ja również jestem przeciwny pobieraniu wynagrodzeń za akcje.
Pzrecież są to (prawdopodobnie we wszystkich gminach) środki z budżetu przeznaczone na ochronę p-poż dla wszystkich jednostek z gminy.i jeśli kasa pójdzie na ekwiwalent to automatycznie mniej będzie na inne potrzeby OSP.Przypuszczam ,że raczej żadna gmina nie posiada ekstra środków na wypłaty ekwiwalentów (no chyba,że jest bardzo bogata).
Pzrecież są to (prawdopodobnie we wszystkich gminach) środki z budżetu przeznaczone na ochronę p-poż dla wszystkich jednostek z gminy.i jeśli kasa pójdzie na ekwiwalent to automatycznie mniej będzie na inne potrzeby OSP.Przypuszczam ,że raczej żadna gmina nie posiada ekstra środków na wypłaty ekwiwalentów (no chyba,że jest bardzo bogata).
-
- Posty: 32
- Rejestracja: czw 21 wrz 2006, 11:41
- Lokalizacja: Zabrodzie
- Status: Offline
Sprawa wynagrodzeń za udział w akcjach
jestem kierowcom w OSP rocznie mamy około 120 wyjazdów bardzo często jest to kilka wyjazdów dziennie po kilka godzin więc daje to cały dzień udziału w akcji uważam iż nie można oszczędzać na ludziach, którzy rzucają własne zajęcia w domach na polach i pędzą nieść pomoc innym te pieniądze należą sie im bardziej niż tym wszystkim radnym i innym biurokratom którzy każą im jeździć za darmo w imię tego że jesteśmy ochotnikami. Wiadomo dla gminy układ jest super strażacy będą jeździć za darmo – jest oszczędność, lub przekażą całą kasę na OSP a później kupią sobie za to sprzęt też super bo gmina nie musi dawać kasy
-
- Posty: 193
- Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 11:15
- Status: Offline
naturalnie jestem ZA WYPŁACANIEM dlaczego nie skoro daje nam to Ustawa.Prosze sie zastanowic ile maja:posłowie senatorowie radni pracownicy państwowi / urzedasy / A my całe zycie mamy byc bici po d.... Dlaczego.Prowadze działalność gospodarcza jesli bede przy akcji za godzine zarobie 12 zł. W pracy moge o wieeeele węcej.
JESTEM ZA TAK!!!!!!!!
JESTEM ZA TAK!!!!!!!!
Moim zdaniem Ochotnicza Straż Pożarna wiąże się z pracą społeczną.
Jak smam nazwa wskazuje OCHOTNICZA.
Owszem. Jestem za tym, żeby mieć jakieś ulgi tak jak mają np. honorowi krwiodawcy.
Jestem również za tym, żeby uchwalić ustawę o ulgach dla pracodawców zatrudniających Ochotników.
Ponieważ osobiście spotkałem się z tym, że zostałem zwolniony z pracy za spóźnienie, bo brałem udział w akcji ratowniczej.
Pracodawca mi powiedział, że albo jestem pracownikiem, albo strażakiem.
Jak smam nazwa wskazuje OCHOTNICZA.
Owszem. Jestem za tym, żeby mieć jakieś ulgi tak jak mają np. honorowi krwiodawcy.
Jestem również za tym, żeby uchwalić ustawę o ulgach dla pracodawców zatrudniających Ochotników.
Ponieważ osobiście spotkałem się z tym, że zostałem zwolniony z pracy za spóźnienie, bo brałem udział w akcji ratowniczej.
Pracodawca mi powiedział, że albo jestem pracownikiem, albo strażakiem.