pieniądzę za szkolenia

[GLM]

Hehe na razie jak jeździmy to do dopłacamy do interesu bo na szkolenia , sprawy związane z osp a w ciągu roku uzbiera się tego trochę jeździmy swoimi prywatnymi samochodami nie licząc już swojego czasu chodź w życiu teraz każdemu go brakuje bo rodzina praca to i tak znajdujemy resztki tego czasu na pomoc innym i rozwijania swojego"hobby" przez właśnie różne szkolenia .Może gmina wie o tym ale jak wiadomo nikt nie lubi wydawać pieniędzy więc wolą pewnie zostać przy tym jak jest bo nie ma co się dziwić dla nich to duża korzyść bo np nasza jednostka wyjeżdżała w tym roku 46 razy

My też wiele razy jeździmy swoimi samochodami, ale nikt nie stęka bo robimy to w słusznej sprawie . 46razy w 2013 ? to nieźle , U nas spokój na razie 11 wyjz.

[michcio1521]

Nikt nie narzeka tylko mówię jak to u nas wygląda :p

[slawek.998]

I znów bezsensowna dyskusja wałkowana już wiele razy - na temat ekwiwalentu jest ustawa która mówi że gmina ma obowiązek wypłacać ekwiwalent. Strażak nie może zrzec się ekwiwalentu na rzecz gminy , może jedynie odebrać ekwiwalent i przekazać go jako darowizna na OSP.

[mega61]

Zostają w gminie na zakup sprzętu p-poż. bądź większy budżet dla wszystkich OSP. Dla przykładu kurs dowódców dla 4 osób to ekwiwalent na poziomie 1200-1300 zł. Teraz pomnóżcie to razy np 5 jednostek w gminie i w budżecie gminy na OSP zostaje ok 6000-6500 zł. Jeden kurs dla 20 osób! W dodatku dowódców, który jest jednym z najkrótszych kursów (ilość godzin).

Witam.To ile macie płacone za godzinę szkolenia,że wychodzą takie kosmiczne sumy? Pozdrawiam.

[Raku]

W naszej gminie stawka za udział w akcji i szkoleniu to 10 zł za godzinę. Teraz kurs dowódców ma bodajże 31 godzin czyli 31x10 = 310 zł za jedną osobę. Pomnożyć to x 4 osoby i wychodzi piękny wynik 1240 zł