Pożar komina
-
Topic author - Posty: 26
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: wt 13 lis 2012, 14:20
- Status: Offline
Pożar komina
Chciałbym abyście się podzielili swoimi doświadczeniami związanymi z pożarami kominów. A mianowicie jakiego sprzętu używacie i w jaki sposób. Czy zakup sita kominowego jest konieczny i czy ono w ogóle się przydaje? Proszę również o "domowe" sposoby na tego typu zagrożenia.
Chcemy się zaopatrzyć w jednostce w sprzęt do tego typów pożarów, dlatego chciałbym się oprzeć na doświadczeniu innych druhów.
Pozdrawiam
Chcemy się zaopatrzyć w jednostce w sprzęt do tego typów pożarów, dlatego chciałbym się oprzeć na doświadczeniu innych druhów.
Pozdrawiam
-
- Posty: 919
- Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
- OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
- Status: Offline
Re: Pożar komina
My używamy zestawu kominiarskiego (kula na łańcuchu + szczotki). Mamy też sito. Taki pożar to raz do roku jak jest to już jest dużo (tej zimy jeszcze nie było).
Wiem, że niektórzy sypią piasek celem strącenia sadzy. Używana jest też sól.
Pytanie czy macie sprzęt zabezpieczający ratowników przed upadkiem z wysokości?
Taka drobna uwaga to nie pożar komina tylko pożar sadzy w kominie.
Wiem, że niektórzy sypią piasek celem strącenia sadzy. Używana jest też sól.
Pytanie czy macie sprzęt zabezpieczający ratowników przed upadkiem z wysokości?
Taka drobna uwaga to nie pożar komina tylko pożar sadzy w kominie.
-
Topic author - Posty: 26
- Rejestracja: wt 13 lis 2012, 14:20
- Status: Offline
Re: Pożar komina
Sory za pomyłkę, oczywiście miałem na myśli pożar sadzy.
Nie nie mamy sprzętu do pracy na wysokościach, w zasadzie większość dachów we wiosce jest płaska, a jedyne zabezpieczenia to pasy i linka ratownicza, czyli improwizorka.
Generalnie Jrg jest oddalone o 5 km, a my jesteśmy jednostkę niesystemową więc prawdopodobieństwo że dojedziemy do pożaru przed jrg nie jest zbyt duże, ale ze względu na to iż od 3 miesięcy mamy GBA, doposażamy się w różnoraki sprzęt dlatego też chcemy się również zabezpieczyć na wypadek pożaru sadzy w kominie, bo w tym roku ich ilość na terenie gminy była dość duża.
Myśleliśmy właśnie o zestawie kominowym, zastanawiam się również nad sitem ale kilka osób mi mówiło że się ono nie przydaje, stąd moje pytanie o wasze doświadczenia.
Nie nie mamy sprzętu do pracy na wysokościach, w zasadzie większość dachów we wiosce jest płaska, a jedyne zabezpieczenia to pasy i linka ratownicza, czyli improwizorka.
Generalnie Jrg jest oddalone o 5 km, a my jesteśmy jednostkę niesystemową więc prawdopodobieństwo że dojedziemy do pożaru przed jrg nie jest zbyt duże, ale ze względu na to iż od 3 miesięcy mamy GBA, doposażamy się w różnoraki sprzęt dlatego też chcemy się również zabezpieczyć na wypadek pożaru sadzy w kominie, bo w tym roku ich ilość na terenie gminy była dość duża.
Myśleliśmy właśnie o zestawie kominowym, zastanawiam się również nad sitem ale kilka osób mi mówiło że się ono nie przydaje, stąd moje pytanie o wasze doświadczenia.
Re: Pożar komina
Powszechnie stosowaną metodą w niejednej OSP jest sypanie piasku w przewód kominowy. Większość z jednostek do zwalczania pożaru sadzy posiada również zestaw kominiarski + sito kominowe. Sito kominowe jest przydatne przeważnie przy dużym ogniu i wietrze. Tak więc czasami może się przydać zwłaszcza że nie kosztuje zbyt dużo ok. (120 -150 zł). Utarło się również, że dobrze mieć jeszcze gaśnicę proszkową, która doskonale tłumi pożar sadzy. Takich pożarów nie mamy zbyt dużo - średnio 3 -5 w okresie zimowym.
OSP Długie - Ochotnicza Straż Pożarna w Długiem - KSRG - JOT
Woj. Podkarpackie | Powiat Sanocki | Gmina Zarszyn
Woj. Podkarpackie | Powiat Sanocki | Gmina Zarszyn
Re: Pożar komina
Zestaw kominiarski jest nie zastąpiony
Mamy kulę na łańcuchu i szczoty różnej średnicy, zmieniamy w zależności od średnicy komina, sito też jest ale nigdy nie było nam potrzebne. Przydatna jest też kamera termowizyjna 


Syrena wyje a ja jeszcze tutaj?!
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czw 12 sty 2012, 09:12
- OSP (gm., woj.): Pomorskie Pomorskie
- Status: Offline
Re: Pożar komina
U nas w OSP oprócz w/w sprzętu mamy środek (w postaci proszku ) do gaszenia sadzy .
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pn 05 sie 2013, 20:32
- OSP (gm., woj.): OSP Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Pożar komina
No dokładnie. Nie używaliśmy go nigdy ale przyszedł w katalogu tylko nie wiem jak on się nazywa chyba coś na L
Pracuje w firmie, która produkuje rolety zewnętrzne Poznań oraz markizy Poznań jednym słowem wszystkie osłony okienne.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: śr 14 sie 2013, 11:45
- OSP (gm., woj.): Olsztynek, warmińsko-mazurskie
- Status: Offline
Re: Pożar komina
Gaszenie pożaru komina -to według mnie jedna z najbardziej niebezpiecznych akcji -za to Was podziwiam, że macie odwagę to robić, wielki szacunek
-
- Posty: 6
- Rejestracja: wt 10 wrz 2013, 05:41
- OSP (gm., woj.): Andrychów, małopolskie
- Status: Offline
Re: Pożar komina
U nas w kwietniu mieliśmy taką akcję, bardzo trudna rzecz, potwierdzam.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: śr 11 wrz 2013, 21:51
- OSP (gm., woj.): Bydgoszcz, woj, kujawsko-pomorskie
- Status: Offline
Re: Pożar komina
No ale napisz, co się działo i jak postępowaliście - sam jestem ciekawy. My jeszcze nie mieliśmy takiej akcji.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 11 wrz 2013, 22:01
- OSP (gm., woj.): Kozy, woj, śląskie
- Status: Offline
Re: Pożar komina
My mamy sprzęt kominiarski, szelki z mocowaniem dla trzech osób, sito też mamy, dodatkowo drobny piasek w podajniku i to wystarcza. Nasza jednostka obsługuje sporo wiosek, każdej zimy mamy 4-5 przypadków pożaru sadzy, ludzie zawsze alarmują, bo to widowiskowe - w sensie że w zimie w nocy widac z daleka, więc uruchamiają syrenę.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 29 paź 2013, 14:39
- OSP (gm., woj.): 6564322352576897965
- Lokalizacja: Starogard
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Pożar komina
Kolega wyżej napisał wszystko co potrzebne. Dodam jedynie od Siebie że prewencją przed takim ponownym wystąpieniem takiego problemu może być nie zostawianie kominka na noc.
Re: Pożar komina
pozwolę sobie odkopać temat bo wczoraj mieliśmy właśnie pożar sadzy i wszystko wg procedur, poszło sito na komin, wybrało się paliwo z pieca i zamknęło piec i obserwowało komin, ale postanowiłem sobie poczytać o postępowaniu w takich sytuacjach i kilka razy było wspomniane że skuteczną metodą jest wsypanie do komina soli kuchennej... w wikipedii wyczytałem że to dość skuteczne przy pożarach metali ale jak to się ma przy pożarach sadzy i jakie jest dokładnie działanie gaśnicze chlorku sodu jeśli chodzi o pożar sadzy? w necie nie mogę znaleźć czegoś konkretnego na ten temat to może tu się czegoś dowiem?
-
- Posty: 343
- Rejestracja: ndz 06 sty 2013, 20:57
- OSP (gm., woj.): OSP BRONISŁAWOWO gm.sadlinki woj. pomorskie
- Status: Offline
Re: Pożar komina
najpierw oszczedny gospodarz leje opał do pieca i podpala by wypalić piec z sadzy a później palą sie sadze w kominie no i jest atrakcja w dzień to nie widać ale nocą strasznie nie raz to wygląda ,,a gdzie czyszczenie chociaz raz do roku komina !! oszczedzanie a tak wypali a strazaki dogaszą i zamkną komin a właściciel dalej pali i zły jak strazaki za szybko zgasza no chyba że już komin pęka i dym w mieszkaniu wtedy krok od tragedii ,,stare domy i tzw kominy baby tam jest sadzy no i wędzarnia w środku na strychu a krokwie w kominie rózne rzeczy się spotyka ,,teraz to bajka komin z kwasówki ,wkład kominowy i inne bajery
-
- Posty: 15
- Rejestracja: śr 13 sty 2016, 09:53
- OSP (gm., woj.): Poznań, Krzesiny
- Status: Offline
Re: Pożar komina
Zgadzam się z poprzednikami, czyli należy stosować taki sprzęt, jak szelki z mocowaniem dla trzech osób, sito, drobny piasek ... u nas też zwiększona liczna wezwań w zimie (częściej ludzie palą
) no może warto jeszcze dodać, że piec i komin powinien być wykonany z dobrej jakości materiału, który ograniczy takie wypadki. Polecam na przykład: http://www.metalzbyt.pl/blachy-perforowane,1552.html warto myśleć o takich rzeczach wcześniej i zapobiegać 

