Chciałbym się z wami podzielić swoimi spostrzeżeniami w związku z zakupem nowej radiostacji nasobnej (pierwszej zresztą). Otóż jesteśmy jednostką która przechodzi od niedawna proces reaktywacji powoli się doposażamy w sprzęt, ubrania, wóz i przyszedł czas na łączność. Przez długi czas zastanawialiśmy się nad Motorolą ale nowa kosztuje krocie jak na nasz budżet a stare trzeba doposażać w akumulatory i są straszliwie ceglaste (jak np. gp300 czy gp900). Zaryzykowaliśmy i kupiliśmy krótkofalówkę firmy Intek HT174SCR. Póki co nie żałujemy jest to małe zgrabne radyjko a przede wszystkim nowe z ładowarką, zakupione w cenie 330zł, do tego kupiliśmy kabel USB do programowania za 60zł a oprogramowanie jest na stronie producenta resztę robią już ludzie z PSP

