Hej witajcie, wątpie czy zagląda na to forum jakaś przedstawicielka płci pięknej, ale chciałabym otworzyć temat poświęcony trudnościach w byćiu partnerką strażaka. Jakie widzicie minusy a jakie plusy takiej roli?:) Ja osobiście lubię imprezy strażackie i całą atmosferę panującą wokół tego. Na minus natomiast stawiam to , że strażacy dużo piją
najwazniejsze to akceptowac jego pasje:P nauczyc sie tez czerpac z tego przyjemnosc;) i co najwazniejsze nie meczyc chlopaka sms co chwile jak jest w remizie i akurat jest cos do zrobienia:D
co chwile sms, telefony denerwuja wszystkich wkoło ;P
No dokładnie, praca jest niebezpieczna i różne zdarzają się akcje.. ale ja też jestem dumna, no i zawsze mogę powiedzieć że nie siedzi mój facet za biurkiem i robi coś pożytecznego
Ja tam się rozstałem ze swoją ukochaną.
Co wy na to?
Rodzice mojej dziewczyny przyjechali na obiad, i podczas obiadu dostałem SMS o alarmie i zaczęła wyć syrena, wstałem i powiedziałem przepraszam ale muszę iść i pognałem. Co najlepsze, wróciłem do domu i co zastałem? Nic, tylko moje rzeczy, dzwoniłem do niej lecz nie odbierała, zadzwoniłem do jej ojca co się stało on powiedział że jest ze mnie dumny że ratuję ludzi ale jego córka nie może znieść że ją ,,Odstawiam by ratować kogoś''.
Taka drobna historia, tylko nie popełnij błędu mojej byłej.