
prostownik rozruchowy
-
Topic author - Posty: 17
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: ndz 02 mar 2014, 10:49
- OSP (gm., woj.): POŁOMIA (Tworóg,śląskie)
- Status: Offline
prostownik rozruchowy
Witam! jak w temacie, szukamy dla naszej jednostki jakiegoś dobrego prostownika rozruchowego. Czy ktoś może jakiś polecić? 

-
- Posty: 5
- Rejestracja: wt 14 kwie 2015, 14:26
- OSP (gm., woj.): 741258963258741
- Status: Offline
Re: prostownik rozruchowy
Wiete tego typu sprzętu jest w sklepach pożarniczych. Poszukaj w jednym ze swojego regionu.
Re: prostownik rozruchowy
Mogę Ci polecić byś jak najszybciej zapomniał o takim urządzeniu jak prostownik rozruchowy.
Jeśli samochód nie pali to albo akumulatory są niedoładowane i należy je doładować od czasu do czasu zwykłym prostownikiem albo najlepiej mikroprocesorowym albo są wyeksploatowane i należy je wymienić na nowe.
Prostowniki rozruchowe to wynalazek epoki, gdzie były ogromne trudności z dostaniem sprawnych akumulatorów, pojazdy były czasem przetrzymywane w bardzo niskiej temperaturze i co najważniejsze, pojazdy nie miały na pokładzie praktycznie żadnej elektroniki ponieważ prostownik w czasie rozruchu generował bardzo duże przepięcia, które są zabójcze dla pojazdów z elektroniką.
W przypadku współczesnych aut producenci w dowolnej instrukcji zabraniają używania układów rozruchowych. Dopuszczalne jest jedynie awaryjne uruchamianie auta po rozładowaniu akumulatorów z innego auta lub zewnętrznych akumulatorów przy pomocy kabli rozruchowych.
Nawet jeśli macie stare auto w jednostce to prawdopodobnie macie na nim jakieś nosze sygnały, radiostację czy reduktor napięcia, który możecie łatwo zabić. Dlatego moim zdaniem nie potrzebujecie prostownika rozruchowego a po prostu sprawne akumulatory i jakaś sprytną mala ładowarkę ,która od czasu do czasu je doładujecie jeśli wyjazdów jest mało.
Jeśli samochód nie pali to albo akumulatory są niedoładowane i należy je doładować od czasu do czasu zwykłym prostownikiem albo najlepiej mikroprocesorowym albo są wyeksploatowane i należy je wymienić na nowe.
Prostowniki rozruchowe to wynalazek epoki, gdzie były ogromne trudności z dostaniem sprawnych akumulatorów, pojazdy były czasem przetrzymywane w bardzo niskiej temperaturze i co najważniejsze, pojazdy nie miały na pokładzie praktycznie żadnej elektroniki ponieważ prostownik w czasie rozruchu generował bardzo duże przepięcia, które są zabójcze dla pojazdów z elektroniką.
W przypadku współczesnych aut producenci w dowolnej instrukcji zabraniają używania układów rozruchowych. Dopuszczalne jest jedynie awaryjne uruchamianie auta po rozładowaniu akumulatorów z innego auta lub zewnętrznych akumulatorów przy pomocy kabli rozruchowych.
Nawet jeśli macie stare auto w jednostce to prawdopodobnie macie na nim jakieś nosze sygnały, radiostację czy reduktor napięcia, który możecie łatwo zabić. Dlatego moim zdaniem nie potrzebujecie prostownika rozruchowego a po prostu sprawne akumulatory i jakaś sprytną mala ładowarkę ,która od czasu do czasu je doładujecie jeśli wyjazdów jest mało.
Sylwek
www.strazak.pl
www.strazak.pl
Re: prostownik rozruchowy
Dokładnie tak jak przedmówca napisał.
U nas w jednostce wykorzystaliśmy automatyczną ładowarkę z wózków paletowych.
po stronie auta mamy gniazdo i jest cały czas podłączone, a ładowarka jest automatyczna i jak nastąpi znaczne rozładowanie akumulatora to się na chwilkę włącza i podładowuje.
Kiedyś zdarzało się że auto nie odpaliło bo ktoś zapomniał wyłączyć prąd w samochodzie i radiostacja rozładowała akumulator.
Tak więc polecam sobie zrobić jakieś gniazdo w samochodzie i podłączyć na stałe jakiś automatyczny prostownik .
U nas w jednostce wykorzystaliśmy automatyczną ładowarkę z wózków paletowych.
po stronie auta mamy gniazdo i jest cały czas podłączone, a ładowarka jest automatyczna i jak nastąpi znaczne rozładowanie akumulatora to się na chwilkę włącza i podładowuje.
Kiedyś zdarzało się że auto nie odpaliło bo ktoś zapomniał wyłączyć prąd w samochodzie i radiostacja rozładowała akumulator.
Tak więc polecam sobie zrobić jakieś gniazdo w samochodzie i podłączyć na stałe jakiś automatyczny prostownik .
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr 15 kwie 2015, 19:36
- OSP (gm., woj.): Gmina Wojnicz woj. Małopolskie
- Lokalizacja: Wojnicz
- Status: Offline
Re: prostownik rozruchowy
Zupełnie się zgadzam z przedmówcami. Samochód straży pożarnej powinien byś sprawny 24h na dobę bez żadnych wspomagaczy typu rozruchy. Potrzeba zakupić akumulatory które będą trzymały prąd i nie będzie problemu. Trzeba pamiętać o odłączeniu masy i po kłopocie. Podczas wyjazdu na akcje wszystko szybko się toczy w pośpiechu można odwrotnie podłączyć zaciski rozruchu pod klemy i nieszczęście gotowe. Radzę zainwestować w akumulatory a nie rozruch. Swoją drogą konkretny rozruch tez wyjdzie ok 1000zł.
Profesjonalne alarmy Tarnów dla domu.
-
Topic author - Posty: 17
- Rejestracja: ndz 02 mar 2014, 10:49
- OSP (gm., woj.): POŁOMIA (Tworóg,śląskie)
- Status: Offline
Re: prostownik rozruchowy
dzięki wielkie za opinie
zastanowimy się nad tym
a akumulatory są nowe 



Re: prostownik rozruchowy
Witam.
Ja mam rozruch i nie narzekam. Polecam rozruchowy zawsze się morze przydać. Wystarczy że ktoś zostawi kluczyki w stacyjce i jesteście pozamiatani. Aka rozładowanie nie odpalisz.Mając rozruch fura odpali. Polecam rozruch.
Ja mam rozruch i nie narzekam. Polecam rozruchowy zawsze się morze przydać. Wystarczy że ktoś zostawi kluczyki w stacyjce i jesteście pozamiatani. Aka rozładowanie nie odpalisz.Mając rozruch fura odpali. Polecam rozruch.