Mój przedmówca ma racje, aparaty warto zabezpieczyć paskiem, aby te się nie wypięły. Pamiętajcie że jadąc do zdarzenia sami możecie mieć wypadek, a wtedy lepiej jest żeby butle nie latały po samochodzie. Urwany reduktor w butli może narobić naprawdę dużo szkód - znany jest wypadek polskich nurków (za granicą, nie pamiętam gdzie) w którym podczas załadunku butli na łódź butla upada, urywa zawór i wylatując jak pocisk uderza w głowę jednej osoby, ta ginie na miejscu.
Dodatkowo warto pomyśleć nad zabezpieczeniem maski żeby ta nie była zawieszona po prostu na wieszaku, lepiej zabezpieczyć je przed kurzem i zanieczyszczaniem. To samo tyczy się automatu oddechowego w którym znajduje się membrana i oring, bardzo delikatne i podatne na uszkodzenia przez brud - wiem z doświadczenia
