ug nie chce przeprowadzić szkoleni podstawowego osp
-
Topic author - Posty: 18
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pn 13 lut 2006, 20:51
- Status: Offline
ug nie chce przeprowadzić szkoleni podstawowego osp
co mamy zrobić tylko "lepsze" jednostki osp mogą robić szkolenia szeregowców i inne co mamy zrobić żeby i nasz jednostka brała udział w tych szkoleniach
-
- Posty: 32
- Rejestracja: czw 25 sty 2007, 21:58
- Lokalizacja: OSP Szczurowa
- Kontakt:
- Status: Offline
?
A ilu macie strażaków i ile macie akcji w ciągu roku?
Re: ug nie chce przeprowadzić szkoleni podstawowego osp
Witammariuszospsielce pisze:co mamy zrobić tylko "lepsze" jednostki osp mogą robić szkolenia szeregowców i inne co mamy zrobić żeby i nasz jednostka brała udział w tych szkoleniach
Z tego co mi wiadomo, to szkolenie podstawowe OSP przeprowadza nieodpłatnie Państwowa Straż Pożarna (powiatowa/miejska)-obowiązek ustawowy.
Gmina ponosi koszty zwiazane z użyciem sprzętu, ekwiwalentem (z którym ostatnio robią się problemy).
Wg mnie potrzebę szkolenia członków OSP waszej jednostki należy złożyć (najlepiej pisemnie) do waszego komendanta powiatowego (miejskiego) PSP.
Gmina nie ma nic do gadania w tej sprawie.
Powodzenia
PiotrG
Szkolenie
W mojej jednostce, gdy musieliśmy przeprowadzić szkolenie to składaliśmy wniosek do komendanta miejskiego pismo z prośbą o przeprowadzenie kursu i zawsze ten kurs niedługo później się odbywał.
Co do ekwiwalentu, to za szkolenia nigdy nikt z mojej jednostki go nie pobrał, gdyż wszyscy uznali, że pieniądze nie są konieczne za posłuchanie i nauczenie się kilku rzeczy.
Co do ekwiwalentu, to za szkolenia nigdy nikt z mojej jednostki go nie pobrał, gdyż wszyscy uznali, że pieniądze nie są konieczne za posłuchanie i nauczenie się kilku rzeczy.
Ekwiwalent pobierają ludzie nie dlatego żeby się wzbogacić. Zazwyczaj jest to zwrot za brak wynagrodzenia z pracy (szkolenia odbywają się w tygodniu, a żyć za coś trzeba przez cały miesiąc). Oczywiście jak ktoś niechce to nikt go nie zmusi, ale sugerowanie że inni biorą kasę za słuchanie i nauczenie sie kilku rzeczy jest nie na miejscu.Co do ekwiwalentu, to za szkolenia nigdy nikt z mojej jednostki go nie pobrał, gdyż wszyscy uznali, że pieniądze nie są konieczne za posłuchanie i nauczenie się kilku rzeczy.
A szkolenia członków OSP regulują odpowiednie przepisy. Jak już kolega napisał jest to obowiązek PSP z danego terenu. Jeżeli jest problem z wypłaceniem ekwiwalentu przez gminę to proponuję przeprowadzenie szkolenia po godzinach pracy (np. o 17-tej, w weekendy, itp.). PSP powinna się na to zgodzić - w końcu pełnią służbę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Mariusz napisz dlaczego gmina odmawia zgody? Sprawa jest istotna, ponieważ bez szkoleń nie macie prawa udziału w akcjach, jednostka za parę lat przestanie istnieć.
W mojej niebogatej gminie szkolenia odbywają się w soboty i niedziele, są traktowane raczej jako "inwestycja". Ekwiwalent jest-był za udział w akcjach. Jedyny wyjątek to szkolenia medyczne w Kirach i szkolenia - ćwiczenia w ramach KRSG (za Kiry przy wspólnym porozumieniu wypłacono połowę przysługującej kwoty)
W mojej niebogatej gminie szkolenia odbywają się w soboty i niedziele, są traktowane raczej jako "inwestycja". Ekwiwalent jest-był za udział w akcjach. Jedyny wyjątek to szkolenia medyczne w Kirach i szkolenia - ćwiczenia w ramach KRSG (za Kiry przy wspólnym porozumieniu wypłacono połowę przysługującej kwoty)
-
Topic author - Posty: 18
- Rejestracja: pn 13 lut 2006, 20:51
- Status: Offline
-
- Posty: 110
- Rejestracja: wt 23 mar 2004, 16:50
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Status: Offline
Napisz oficjalne pismo do Pana Wójta/Burmistrza o potrzebie szkolenia szeregowych OSP. dołącz do tego listę kandydatów na szkolenie i poczekaj.
W pismie przytocz paragrafy Ustawy o ochronie ppoż. nakazujące obowiazek posiadania szkolenia i ubezpieczenia strazaków biorących bezpośredni udział w akcjach ratowniczych.
Oczywisci wiesz, że zaczynasz otwartą wojnę z Wójtem, wiec dopełnij wszelkich formalności.
Jeżeli nie masz powołanej jednostki operacyjno taktycznej, zrób to, bowiem tylko członkowie JOT powinni brać udział w akcjach ratowniczych.
Wójt/Burmistrz powinien odpowiedzieć Tobie również w formie pisemnej o odmowie szkolenia. jeżeli tak sie stanie idź z tym pismem do Komendanta Miejskiego/Powiatowego PSP i to On niech porozmawia z Waszym Włodarzem.
Kopię pisma dostarcz też Przewodniczacemu Rady Gminy, aby na sesji zapoznał Radnych z Waszym problemem
Niech Wasz przedstawiciel, będzie na tej sesji, jest coś takiego, jak trybuna obywatelska, i niech to On przedstawi Radnym konieczność szkolenia członków OSP.
Wójt w obecności rady będzie musiał wyjaśnić przyczynę swej odmowy
Osobiście sadzę, że takiej decyzji Wasz Wójt/Burmistrz Wam nie napisze. Ustawą o samorządzie jest zobowiązany do zapewnienia ochrony ppoż. na terenie gminy, o czym możecie Jemu przypomnieć dostarczając "pisemko".
Jeżeli nie macie szkolenia i ubezpieczenia, nie możecie brać udziału w akcjach ratowniczych, a tym samym Wójt/Burmistrz łamie przepisy o zapewnieniu bezpieczeństwa ppoż. na terenie gminy
Życze powodzenia w słusznej"walce"
PS
Daj jeszcze znać o rozwoju sprawy.
pozdrawiam.
W pismie przytocz paragrafy Ustawy o ochronie ppoż. nakazujące obowiazek posiadania szkolenia i ubezpieczenia strazaków biorących bezpośredni udział w akcjach ratowniczych.
Oczywisci wiesz, że zaczynasz otwartą wojnę z Wójtem, wiec dopełnij wszelkich formalności.
Jeżeli nie masz powołanej jednostki operacyjno taktycznej, zrób to, bowiem tylko członkowie JOT powinni brać udział w akcjach ratowniczych.
Wójt/Burmistrz powinien odpowiedzieć Tobie również w formie pisemnej o odmowie szkolenia. jeżeli tak sie stanie idź z tym pismem do Komendanta Miejskiego/Powiatowego PSP i to On niech porozmawia z Waszym Włodarzem.
Kopię pisma dostarcz też Przewodniczacemu Rady Gminy, aby na sesji zapoznał Radnych z Waszym problemem
Niech Wasz przedstawiciel, będzie na tej sesji, jest coś takiego, jak trybuna obywatelska, i niech to On przedstawi Radnym konieczność szkolenia członków OSP.
Wójt w obecności rady będzie musiał wyjaśnić przyczynę swej odmowy
Osobiście sadzę, że takiej decyzji Wasz Wójt/Burmistrz Wam nie napisze. Ustawą o samorządzie jest zobowiązany do zapewnienia ochrony ppoż. na terenie gminy, o czym możecie Jemu przypomnieć dostarczając "pisemko".
Jeżeli nie macie szkolenia i ubezpieczenia, nie możecie brać udziału w akcjach ratowniczych, a tym samym Wójt/Burmistrz łamie przepisy o zapewnieniu bezpieczeństwa ppoż. na terenie gminy
Życze powodzenia w słusznej"walce"
PS
Daj jeszcze znać o rozwoju sprawy.
pozdrawiam.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sob 29 wrz 2007, 18:49
- Status: Offline
PAranoja
Paranoja jakaś kolego ci powiem to co piszesz że UG nie chce zrobić szkoleń, ale tak jest w większości gmin. Wedle przepisów bez szkolenia podstawowego tzw. szeregowych OSP to nie powinniście nawet wyjechać do akcji. Ja miałem z tym też problem ale praktycznie omijam teraz gmine gdy słysze że odbywają się jakieś kursy to załatwiam wszystko z komendą powiatową PSP a jak kurs jest płatny to staram się o jakis sponsorów. Tak najwięcej zdziałasz jeżeli masz wójta czy burmistrza strasznie opornego na wydanie pieniędzy na straż. [/b]
Panowie, panowi coś się wam myli. Gmina nie ma obowiązku robić żadnych szkoleń dla strażaków. Oczekujecie szkoleń od gminy, od wójta a to nie ich działka. Od tego jest PSP i jest to zapisane w ustawie. Wiec nie mylcie adresatów roszczeń. I PSP ma obowiązek przeprowadzić te szkolenia bezpłatnie. Ktoś was kręci i jeszcze od was próbuje kasę wyprowadzić. U mnie w tej chwili trwa kurs z zakresu ratownictwa technicznego w myśl nowego systemu szkolenia. Myśmy za nim tylko chodzili i wychodzili. Resztę załatwia kP PSP. I tak to powinno wyglądać. A jak się dajecie naciągać to nie płaczcie że jest źle.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
dopiszę coś w tym wątku bo wlasnie jestesmy po szkoleniu podstawowym (mlodzi bo ja swoje dawno temu mialem). oczwiscie cala piątka od nas zaliczyla.
jak to poszlo z zalatwianiem?
http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?t=1163
polecam ostatnią wypowiedz.
u nas bylo tak.
wrzesnien i rozmowa z paroma druhami z sąsiedniej jednostki i slyszę opinię ze wojt nie chce nic robic itp (jakos wtedy wpakowano mnie do zarządu).
huknąłem ze szkolenie robi PSP a wojt wyplaca parę groszy i jak nie będzie chciał to go pominiemy (nie dostaniemy ani grosza) a ludzie musza miec szkolenie zrobione (niech idą do PSP i powiedzą ze potrzebują szkolen).
pozniej zebranie w naszej jednostce (zarząd głównie był) i pytanie do zarządu - kierujemy ludzi czy nie. decyzja ze tak-kierujemy. zrobilismy listę. trafila do UG a tam do odpowiedniej osoby.
jakoś miesiąc czy dwa miesiące pozniej szkolenia się odbyły - komendant gminy wypisal papierki na badania lekarskie bo byly konieczne przed przystąpieniem do szkolenia i zalatwil resztę
nie wiem jak wy ale mnie nauczono zasady - kazą wyjsc drzwiami - oki wyjdę bo proszą ale wejdę oknem
jesli macie problemy z zalatwieniem czegokolwiek to najpierw duzo pytajcie (w tym przypadku sąsiednich jednostek OSP, ludzi w PSP), szukajcie podstaw prawnych co wam wolno i takie tam.
nie chce mi się po prostu wierzyć ze UG/wojt jak zobaczy ze w calej gminie są strazacy swiadomi tego co mogą nie pomoże.
jak to poszlo z zalatwianiem?
http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?t=1163
polecam ostatnią wypowiedz.
u nas bylo tak.
wrzesnien i rozmowa z paroma druhami z sąsiedniej jednostki i slyszę opinię ze wojt nie chce nic robic itp (jakos wtedy wpakowano mnie do zarządu).
huknąłem ze szkolenie robi PSP a wojt wyplaca parę groszy i jak nie będzie chciał to go pominiemy (nie dostaniemy ani grosza) a ludzie musza miec szkolenie zrobione (niech idą do PSP i powiedzą ze potrzebują szkolen).
pozniej zebranie w naszej jednostce (zarząd głównie był) i pytanie do zarządu - kierujemy ludzi czy nie. decyzja ze tak-kierujemy. zrobilismy listę. trafila do UG a tam do odpowiedniej osoby.
jakoś miesiąc czy dwa miesiące pozniej szkolenia się odbyły - komendant gminy wypisal papierki na badania lekarskie bo byly konieczne przed przystąpieniem do szkolenia i zalatwil resztę
nie wiem jak wy ale mnie nauczono zasady - kazą wyjsc drzwiami - oki wyjdę bo proszą ale wejdę oknem

jesli macie problemy z zalatwieniem czegokolwiek to najpierw duzo pytajcie (w tym przypadku sąsiednich jednostek OSP, ludzi w PSP), szukajcie podstaw prawnych co wam wolno i takie tam.
nie chce mi się po prostu wierzyć ze UG/wojt jak zobaczy ze w calej gminie są strazacy swiadomi tego co mogą nie pomoże.
-
Topic author - Posty: 18
- Rejestracja: pn 13 lut 2006, 20:51
- Status: Offline
Re: ug nie chce przeprowadzić szkoleni podstawowego osp
witam po wielu miesiącach starań udało mi się przeszkolić 25 strażaków z zakresu podstawowego i 3 ratowników medycznych trwało to trochę ale wygrałem dziękuję wszystkim za rady pozdrawiam